Wielkie nerwy Kowalczyka w trakcie meczu Legii. Ten wpis mówi wszystko

W czwartek Legia Warszawa mierzyła się na wyjeździe z bośniackim Zrinjskim Mostar w Lidze Konferencji Europy. Chociaż spotkanie nie zachwyciło poziomem, miało w sobie sporo dramaturgii. Mecz w swoim charakterystycznym stylu skomentował były piłkarz, Wojciech Kowalczyk.

Na zdjęciu Wojciech KowalczykNa zdjęciu Wojciech Kowalczyk
Źródło zdjęć: © YouTube

W czwartek Legia Warszawa ograła na wyjeździe Zrinjski Mostar w ramach trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Stołeczny zespół wygrał 2:1, ale spotkanie długo nie układało się po jego myśli.

W 30. minucie za sprawą Nemanji Bilbiji gospodarze wyszli na prowadzenie. Legia zdołała jednak odwrócić losy meczu - już dwie minuty po stracie bramki było 1:1, a samobójczego gola strzelił Slobodan Jakovljević. W 62. minucie gola na 2:1 dla warszawskiej drużyny zdobył Blaz Kramer.

Mimo że goście utrzymali prowadzenie do końca spotkania, do ostatnich sekund musieli drzeć o końcowy wynik. W 68. gol Matiji Malekinusicia został anulowany przez VAR, a w doliczonym czasie gry Zrinjski mógł doprowadzić do remisu, jednak znakomitą sytuację zmarnował Stipe Radić.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: młody polski bramkarz bohaterem. Ależ to było piękne!

Dramatyczny przebieg spotkania w charakterystycznym stylu skomentował Wojciech Kowalczyk. Były piłkarz m.in. Legii Warszawa i aktualny ekspert Kanału Sportowego i Weszło.pl następująco spuentował emocje towarzyszące widowisku.

Ile to zdrowia człowiek straci, by oglądać ligę konferencji - napisał.

Komentarz Kowalczyka dobrze oddaje to, jak wiele nerwów kosztował ten mecz zagorzałych kibiców Legii. Jak widać, do tego grona należy też były reprezentant Polski, który dla stołecznego klubu wystąpił w 124 meczach, zdobywając 42 bramki.

Wyjazdowe zwycięstwo Legii może być kluczowe w kontekście awansu do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy. Obecnie stołeczny zespół z sześcioma punktami przewodzi stawce grupy E. Za plecami "Legionistów" znajduje się Aston Villa z Mattym Cashem w składzie, która zgromadziła tyle samo oczek. Z kolei Zrinjski Mostar i holenderski AZ Alkmaar zdobyły dotąd po trzy punkty.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach