Ryszard Czarnecki pojawił się w programie "Wieczorny Express". Podczas rozmowy z Jackiem Prusinowskim eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że według niego Andrzej Lepper mógł wcale nie popełnić samobójstwa. - Nie mam na to dowodów - ocenił.
Piątego sierpnia minęło dokładnie 11 lat, odkąd zmarł tragicznie Andrzej Lepper. Lidera Samoobrony wspomina Michał Wiśniewski, który przed laty wraz z zespołem "Ich Troje" towarzyszył politykowi na trasie kampanijnej. Artysta wyznał, jakie miał relacje z Lepperem.
Andrzej Lepper zmarł tragicznie 5 sierpnia 2011 roku. Dokładnie 11 lat temu w budzących kontrowersje okolicznościach odszedł jeden z najbardziej barwnych opozycjonistów w III RP. Lider Samoobrony miał wielu zwolenników, ale i sporą rzeszę przeciwników. Nigdy nie gryzł się w język. Widok jego grobu w rocznicę śmierci pozwala stwierdzić, że przyjaciele Andrzeja Leppera wciąż o nim pamiętają. Zdjęcia z cmentarza, opublikowane na Facebooku przez Stefana Romeckiego, budzą wzruszenie. Zobaczcie sami.
11 lat po śmierci Andrzeja Leppera Ryszard Czarnecki zdobył się na szczere wyznanie. Według europosła PiS lider Samoobrony nie był osobą, która mogłaby popełnić samobójstwo. Jednocześnie zaznacza, że nie rzuca żadnych oskarżeń.
Andrzej Lepper zmarł w sierpniu 2011 roku. Chociaż od momentu śmierci lidera Samoobrony minęła ponad dekada, to nadal budzi ona spore emocje. Część znajomych i dawnych sojuszników Leppera nie wierzy w jego samobójstwo. Dlatego Konfederacja chce, aby śmiercią polityka zajęła się specjalna komisja śledcza.
Andrzej Lepper był jednym z najbardziej charakterystycznych polityków. Jego nagła śmierć zszokowała wszystkich. W rozmowie z "Super Expressem" dawnego szefa wspomniała Anna Kalata, która wyjawiła, jaki był naprawdę.
5 sierpnia przypada 10. rocznica śmierci Andrzeja Leppera. Śledztwo wykazało, że polityk popełnił samobójstwo. Nie wszyscy jednak wierzą w ustalenia śledczych. Wśród nich jest Danuta Hojarska, była działaczka Samoobrony.
5 sierpnia mija 10 lat od śmierci znanego polityka Andrzeja Leppera. Lider Samoobrony został znaleziony martwy w biurze partii w Warszawie. Leszek Miller zabrał głos na temat przyczyn śmierci swojego kolegi.
Krzysztof Jackowski przyznał, że znał się z Andrzejem Lepperem. Słynny jasnowidz z Człuchowa zdradził, że niedługo przed śmiercią widział się ze słynnym politykiem.
Syn Andrzeja Leppera jest kompletnym bankrutem. Na poczet długów miał zostać zlicytowany jego dom. Nie było jednak chętnych do zakupu nieruchomości.
W poniedziałek mija 8. rocznica śmierci byłego wicepremiera, szefa Samoobrony Andrzeja Leppera. Jego doradca od wizerunku, Piotr Tymochowicz, na swoim profilu na Facebooku zamieścił wpis sugerujący, że polityk wcale nie popełnił samobójstwa.<br />
Przez długi Tomasza Leppera, syna nieżyjącego wicepremiera, komornik zlicytował dziś dwie działki stanowiące dawne gospodarstwo twórcy rolniczego ruchu Samoobrona RP. Uzyskano 121 tys. zł. Zlicytowany może zostać również dom.
Tajemnicze kontakty, dokumenty, podróże i zagadkowe śmierci osób z otoczenia Andrzeja Leppera. Nieznane dotąd wątki w sprawie śmierci lidera Samoobrony zbadał dziennikarz Tomasz Sekielski.
Wniosek o wznowienie śledztwa ws. śmierci Andrzeja Leppera został przekazany z ministerstwa sprawiedliwości do prokuratury okręgowej w Warszawie, która podejmie w tej sprawie decyzję – wynika z dokumentu prokuratury, do którego dotarła Wirtualna Polska. Wniosek do Zbigniewa Ziobry złożył były współpracownik Leppera Sławomir Izdebski, który twierdzi, że pojawiły się dowody wskazujące na zabójstwo lidera Samoobrony.
Andrzej Lepper był przekonany, że chcą go "wykończyć" - utrzymuje były działacz jego partii. Dowodem ma być nagranie, które powstało tuż przed śmiercią lidera Samoobrony. Jego wiarygodności nie jesteśmy w stanie potwierdzić, ale trafi do prokuratury.
Szef Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych Sławomir Izdebski złożył do Zbigniewa Ziobry wniosek o wznowienie śledztwa dotyczącego śmierci Andrzeja Leppera. Jego zdaniem polityk chciał przekazać prezesowi PiS dokumenty, które "obciążają ważnych polityków".