Najaktywniejszy wulkan w Europie wybuchł w tym roku już po raz 50. Europejski satelita Sentinel 2 uchwycił niesamowity widok z kosmosu. Przedstawia on wulkan Etna.
Wulkan Etna wybuchł po raz czwarty od sześciu dni. Eksplozja spowodowała wstrząsy wulkaniczne, emisje popiołu i wypływy lawy. Nie ma informacji o poszkodowanych czy ewakuacji mieszkańców, ale władze zamknęły miejscowe lotnisko. To już 25. erupcja Etny od początku tego roku.
Włochy jeszcze dobrze nie uporały się z koronawirusem, a już mają kolejny problem. Wszystko za sprawą wulkanu Etna, który pokazuje swoją moc. Gigant wyrzuca z siebie dym i lawę.
Wulkan Etna znowu się przebudził. To pierwsza taka erupcja od 20 lat. Czyżby zbliżała się katastrofa?
Etna, największy aktywny wulkan w Europie, wybuchła w niezwykle efektowny sposób. Z krateru wydostały się lawa i kłęby gęstego dymu, a zdjęcia i nagrania z tego niezwykłego spektaklu obiegły cały świat. Wielu internautom widok przywodzi na myśl apokalipsę.
Jest kilka miejsc na ziemi, które wielu uważa za wrota do piekieł. Często znajdują się one w regionach o niezwykłej aktywności geologicznej, zwłaszcza wulkanicznych, a czasem w jeziorach, jaskiniach lub górach.
Nad Sycylią pojawiła się wielka chmura dymu i popiołu. Zanotowano ponad 130 wstrząsów sejsmicznych. W poniedziałek wieczorem władze zdecydowały o zamknięciu lotniska w Katanii.