Sieć obiegło nagranie, na którym widać, jak koń ciągnący wóz na trasie do Morskiego Oka upada. Woźnica cuci go, uderzając w pysk. "Dość znęcania się nad końmi!" - reagują na nagranie organizacje prozwierzęce. Tymczasem fiakrzy przekonują, że im samym zależy przede wszystkim na zwierzętach, a nie tylko na szybkim zarobku.
Ogłuszanie karpi na oczach przechodniów, pakowanie ryb do reklamówek bez wody - tak wygląda sprzedaż żywych ryb na wrocławskim targowisku. Fundacja "Viva", która od lat walczy o zakaz takich przedświątecznych sprzedaży, złożyła zawiadomienie do prokuratury.
- Znalazłam Misia jadąc do rodziców. Pobił go "człowiek": wybił zęby, uszkodził oko, połamał szczękę. Jeśli znajdzie się dla niego dom, tymczasowy lub stały, to Miś może już na święta opuści szpital - napisała nam czytelniczka Agnieszka.