Joanna Senyszyn znana jest z ciętego języka i poczucia humoru. Często komentuje sytuację w państwie, nie przejmując się poprawnością polityczną. Tym razem, tuż przed Wielkanocą, skomentowała zbliżające się wybory prezydenckie.
W czwartek w Warszawie ma się odbyć msza z udziałem m.in. ks. kard. Kazimierza Nycza i ks. abp. Stanisława Gądeckiego. Przeciwko mszy stanowczo zaprotestowała posłanka Lewicy Joanna Senyszyn. Jej sprzeciw ma związek z epidemią koronawirusa i zaleceniami, by unikać zgromadzeń.
Abp Marek Jędraszewski nie wziął udziału w piątkowej modlitwie za ofiary księży pedofilów. Na jego absencję stanowczo zareagowała posłanka Lewicy Joanna Senyszyn, która w ostrych słowach potępiła abp. Jędraszewskiego.
Joanna Senyszyn wylądowała w szpitalu. Tuż przed świętami posłankę Lewicy dotknęły problemy zdrowotne. Joanna Senyszyn poinformowała o wszystkim za pośrednictwem mediów społecznościowych, stwierdzając w swoim stylu, że fizycznie nadwerężyli ją "kaczyści".
Po ciężkim upadku w 2018 roku Joanna Senyszyn odbyła trzy skomplikowane operacje, przeplatane ciągłymi rehabilitacjami. Teraz była posłanka SLD zaczyna czuć się coraz lepiej i na dobre postanawia wrócić do polityki.
Była europosłanka SLD z humorem poinformowała swoich fanów o kolejnej operacji. Ma nadzieję, że dzięki niej będzie mogła wrócić do polityki.