Potężne tornado uderzyło w gospodarstwo w okolicach miasta Szawle na Litwie. Monitoring ukazał przerażające sceny: dom został kompletnie zniszczony, dachówki i stropy wyrwane, drzewa powalone, a studnia rozgromiona. Burze w całej Europie stają się coraz bardziej niebezpieczne.
Wilno chce być gotowe na ewentualną agresję ze strony Rosji. Valdas Benkunskas, mer miasta przedstawił plan obrony na taki scenariusz. Zakłada on m.in. pięć scenariuszy ewakuacji miasta i budowę umocnień. Chęć pomocy w przygotowaniu planu obrony stolicy Litwy wyraziło 1900 osób.
Minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis podkreślił, że "ataki hybrydowe nasilają się także w krajach NATO". Polityk powiedział, że kraje członkowskie powinny dać Moskwie "jasno do zrozumienia", że w razie eskalacji konfliktu, może się spodziewać natychmiastowej odpowiedzi.
Nietypowy patrol pojawił się na granicy białorusko-litewskiej, gdzie straż graniczna (VSAT) zaobserwowała niedźwiedzia spacerującego wzdłuż wojskowych umocnień w Kienie, rejonie wileńskim. Zwierzę postanowiło "przetestować" wytrzymałość masztu i jakość kamer monitoringu, po czym zniknęło w głębi Litwy.
Po tym, jak Rosja zaatakowała Ukrainę, spotkał ją szereg sankcji między innymi w piłce nożnej. Mimo że kraj ten wspiera Białoruś, to ta nie została wykluczona z rozgrywek. Tymczasem litewska federacja piłkarska postanowiła odmówić rozgrywania spotkań z tym rywalem i to kosztem walkowerów i grzywny.
Po rosyjskiej agresji na Ukrainę wiele europejskich stolic zdecydowało się na zmianę swojej polityki. W tym gronie znalazły się m.in. Niemcy, które nie tylko w ostatnim czasie zwiększyły wydatki na swoją armię, ale także podjęły decyzję o wysłaniu 5 tys. swoich żołnierzy na Litwę. Mają konkretny cel.
We wtorek (22 maja) rosyjskie ministerstwo obrony narodowej zgłosiło projekt ustawy o korekcie granic morskich Rosji z Finlandią i Litwą. Dzień później zdecydowano się na jego usunięcie z rządowej bazy aktów prawnych. Ruch Putina ocenił komandor Maksymiliana Dura.
Były szef resortu spraw wewnętrznych Litwy dr Regimantas Čiupaila odniósł się do ostatnich pożarów, z jakimi mierzyły polskie i litewskie służby. Jego zdaniem mogą być one ze sobą powiązane. Na tym nie kończy. Čiupaila stwierdził, że w najbliższym czasie należy się spodziewać kolejnych podobnych incydentów zarówno w Polsce, jak i w krajach bałtyckich.
W rozmowie z "Financial Times" premier Ingrida Šimonytė zadeklarowała, że Sejm Republiki Litewskiej wyraził zgodę na wysłanie żołnierzy w celach szkoleniowych do Ukrainy. Władze w Kijowie jeszcze nie wystąpiły o taką pomoc, ale nasz sąsiad jest zdecydowany. Możemy się tylko domyślać, że w Moskwie taka inicjatywa nie spotka się z przychylnym przyjęciem.
Łotwa szykuje się na potencjalny atak ze strony Rosji. Jak podaje łotewski publiczny nadawca LSM, żołnierze przystąpili do kopania rowów przeciwczołgowych. Powstają one w ramach pierwszej linii obrony. Zgodnie z zapowiedziami pierwszy, liczący dwadzieścia kilometrów odcinek, ma zostać ukończony w ciągu czterech miesięcy.
Litwa rozpoczyna proces "mobilizacji" cywilów. U naszego sąsiada powstać mają komendantury, specjalne biura komendanta zachęcające młodych do służby wojskowej. Mają one pełnić funkcję łącznika między społeczeństwem a armią w czasach pokoju. Zapisy dla chętnych do odbycia służby ruszyły 1 maja.
Gen. Waldemar Skrzypczak przekonywał, że granice Polski i Litwy z Rosją powinny zostać wzmocnione. Były dowódca Wojsk Lądowych postuluje, by granice zaminować. Innego zdania jest były komendant-rektor Akademii Obrony Narodowej, gen. Bogusław Pacek.
Były dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak w wywiadzie dla portalu informacyjnego Delfi wskazuje, że choć konflikt między Rosją a NATO wydaje mu się mało prawdopodobny, to nie oznacza, że nie powinniśmy się na niego przygotować. Jego zdaniem należy zabezpieczyć granice z Rosją i Białorusią. Powinny na niej powstać pola minowe i to już teraz.
W pobliżu tzw. przesmyku suwalskiego trwają ćwiczenia polskich i litewskich sił zbrojnych. W działaniach bierze udział 1,5 tys. naszych żołnierzy i około 200 jednostek sprzętu. Generał Roman Polko w rozmowie z "Faktem" tłumaczy, że takie manewry są potrzebne.
Mykolas Alekna został w tym tygodniu nowym rekordzistą świata w rzucie dyskiem. Poza zachwytem nagranie rzutu wzbudziło zdziwienie, a nawet drwiny. Wszystko z powodu okoliczności wydarzenia.
W ostatnich dniach Aleksandr Łukaszenka przeprowadził inspekcję białoruskich wojsk przy granicy z Litwą. Anna Maria Dyner z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych nie ma wątpliwości, że chciał w ten sposób wysłać wiadomość krajom bałtyckim i Polsce. Są powody do obaw?
Litewska pomoc dla walczącej Ukrainy nie zwalnia tempa. W obliczu rosyjskiej agresji zapewnienie niezbędnego wsparcia sojusznikowi jest priorytetem rządu w Wilnie. Ukraińska armia odebrała właśnie sporą dostawę sprzętu wojskowego z nadbałtyckiego kraju, w tym kilka dość tajemniczych paczek.
Władze Litwy podjęły radykalną decyzję. Chodzi o samochody z rosyjskimi tablicami rejestracyjnymi, które przebywają na terenie ich kraju. Pojazdy te muszą opuścić obszar litewski najpóźniej do 11 marca 2024 roku. O szczegółach pisze właśnie strona @nexta_tv w serwisie X (dawniej Twitter).