Marcin Najman jest ostatnio niezwykle aktywny. Nie tylko organizuje gale MMA, ale sam w nich uczestniczy. Często zabiera także głos w mediach i internecie na różne tematy, również te pozasportowe. "El Testosteron" zamieścił ostatnio na Twitterze wpis, w którym wspomina zmarłą w Smoleńsku parę prezydencką - Lecha i Marię Kaczyńskich.
Marcin Najman jest jednym z najpopularniejszych sportowców w Polsce. Przy okazji walki Jacka Murańskiego, 42-latek wspomniał o swojej bitwie z Przemysławem Saletą.
Marcin Najman od kilku lat zajmuje się organizowaniem imprez w sportach walki. W 2022 roku zapowiada wielki hit. Internauci mają swoje pomysły.
Marcin Najman po zakończeniu kariery rywalizuje w klatce tylko z amatorami. To może zmienić się, gdy do oktagonu wejdzie znany w Polsce zawodnik z Irlandii. To byłby hit.
Marcin Najman ma prawicowe poglądy i często gości na kanapach telewizji publicznej. To jednak to nie oznacza, że zgadza się ze wszystkimi w TVP. W ostrych słowach skomentował właśnie zachowanie Jarosława Jakimowicza, który zaatakował reportera Wirtualnej Polski.
Wydawało się, że Marcin Najman ma skrajnie konserwatywne poglądy oraz jest zagorzałym obrońcą katolickich wartości. Jednakże jak się okazuje, jest zdecydowanie inaczej. Podczas ostatniej konfrontacji z Jackiem Murańskim na portali MMA.pl szczerze wypowiedział się na temat osób LGBT. Jego stanowisko niejednego może zaskoczyć.
Marcin Najman nie przestaje zadziwiać. Po tym jak 42-latek wrócił do sportów walki, okazuje się, że ma zamiar sprawdzić się również w nowej dyscyplinie. A wszystko podczas turnieju pożegnalnego swojego przyjaciela. Inni uczestnicy mogą zaskoczyć kibiców!
Punktem kulminacyjnym gali MMA-VIP 3 był powrót do klatki Marcina Najmana. "El Testosteron" w ciągu kilkunastu sekund znokautował Ryszarda "Szczenę" Dąbrowskiego. Tylko na o2 możecie obejrzeć ekskluzywne nagranie z tego pojedynku.
Zagraniczne media skrytykowały dwie walki kobiet z mężczyznami na gali MMA VIP 3. Do tych opinii, w swoim stylu, odniósł się Marcin Najman. "El Testosteron" nie zostawił też suchej nitki na środowiskach lewicowych.
Dariusz Kosowski, wspólnik Marcina Najmana, jest bardzo zadowolony z ostatniej gali MMA-VIP 3, która cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Właściciele już snują wielkie plany, pojawił się nawet szokujący kandydat.
Marcin Najman w wielkim stylu wrócił do MMA. W piątek znokautował Ryszarda "Szczenę" Dąbrowskiego, na co potrzebował raptem 18 sekund. Dzień później spędził czas ze swoją córką. Pokazał, gdzie się wybrali. "El Testosteron" przekazał także, że nie obchodzi Halloween.
Nie milkną echa gali MMA-VIP 3 zorganizowanej przez Marcina Najmana. "El Testosteron" przy okazji tej imprezy wrócił do oktagonu i w ciągu niecałych 20 sekund znokautował Ryszarda Dąbrowskiego znanego z programu "Chłopaki do wzięcia". "Szczena" po walce wygłosił szokujące wyznanie.
Zapytaliśmy Marcina Najmana, czy tuż po zwycięskiej walce z Ryszardem Szczeną na MMA VIP 3 mówił na serio, proponując walkę w oktagonie Zbigniewowi Bońkowi.
Po zwycięskim powrocie do oktagonu na gali MMA VIP Marcin Najman po raz kolejny nawiązał do gali punchdown. Znów nie gryzł się w język. - Nie ma takich pieniędzy za którymi poszedłbym tam - podkreślił.
Partner "Polskiego Kena" oświadczył mu się. Michał Przybyłowicz zdradził nam, czy powiedział "tak" oraz nakreślił niezbyt optymistyczną wizję dla świata i Polski na najbliższe miesiące po gali MMA VIP 3.
Marcin Najman oficjalnie ogłosił, że chce się bić albo z Jackiem Murańskim, albo ze Zbigniewem Bońkiem. Media społecznościowe po tym wyzwaniu wręcz oszalały. Eksperci prześcigają się w domysłach kto mógłby wygrać to starcie. Co odpowie były prezes PZPN?
Tak jak można było się tego spodziewać, MMA-VIP 3 w efektownym stylu zapisało się w historii polskich freak fightów. Powrót Marcina Najmana, walki kobiet z mężczyznami oraz występy artystyczne Don Vasyla i Krzysztofa Rutkowskiego. A co więcej, to nie wszystko czego byliśmy świadkami!
Takiego powrotu Marcina Najmana nikt się nie spodziewał. "El Testosteron" zachował zimną głowę i już na samym początku 1. rundy znokautował Ryszarda Szczenę. Co więcej, wojownik z Częstochowy zapowiedział, że to dopiero początek.