Najprawdopodobniej nie będzie słynnego pół miliona, ale Marcin Najman i tak zdecydował się na powrót do oktagonu. "Szczegóły mamy już dogadane" - poinformował częstochowianin i w ostrych słowach zwrócił się do swojego niedoszłego przeciwnika Jacka Murańskiego.
Marcin Najman miał stoczyć walkę z Jackiem Murańskim podczas gali MMA VIP. Do pojedynku ostatecznie nie dojdzie, a Najman kpi teraz z Murańskiego w mediach społecznościowych.
Do sporego skandalu doszło podczas indywidualnych mistrzostw Polski na żużlu. Srebrny medalista - Maciej Janowski - podczas ceremonii obraził się i zszedł z podium. To spotkało się ze zdecydowaną krytyką kibiców i ekspertów. Suchej nitki na żużlowcu nie zostawił również Marcin Najman.
- Kiedyś przez przypadek poparłem jego konkurenta w wyborach - mówi dla "Gazety Pomorskiej" Don Vasyl. I to właśnie z tym politykiem Kazimierz Doliński chciałby wejść do oktagonu na gali MMA VIP 3. Sama walka, gdyby spełnił się plan Don Vasyla, nie potrwałaby jednak długo.
Marcin Najman to zdecydowanie jeden z tych przedstawicieli świata sportu, który nie boi się głośno wyrażać swoich opinii na sprawy społeczne. Tym razem były zawodników sportów walki wypowiedział się na temat powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki. Wypomniał mu ogromne pieniądze.
Marcin Najman zakończył już sportową karierę, ale pozostaje bardzo aktywny. Organizuje gale mieszanych sztuk walki, ma także czas na śledzenie innych dyscyplin. W piątek pojawił się na trybunach stadionu w Częstochowie, gdzie oglądał mecz żużlowej PGE Ekstraligi. Miał tam wyjątkowe towarzystwo.
Komentuje życie społeczno-polityczne, sprawdza się jako organizator celebryckich walk MMA, ale ma w sobie także inne talenty. Najnowsze nagranie Marcina Najmana na Instagramie zaskoczyło wielu internautów.
Tego nikt się nie spodziewał. W walce MMA udział weźmie sam Don Vasyl. "Wiek to tylko liczba" – mówi Marcin Najman, organizator październikowej gali MMA-VIP. 71-latek nie ma żadnego doświadczenia w walce w oktagonie.
Don Vasyl i Marcin Najman kilka dni temu szumnie ogłosili, że muzyk już w październiku wystąpi na MMA-VIP. Po tej decyzji doszło do kilku nieprzyjemnych incydentów. Najman apeluje teraz o spokój.
Adrian Cios, który na ostatniej gali MMA-VIP 2 przez techniczny nokaut pokonał Mateusza Kisiela, nie szczypie się w język, gdy mówi o Marcinie Najmanie, organizatorze walk. Bardzo mocno w niego uderzył, podając do tego kilka pikantnych szczegółów.
Marcin Najman gościł ostatnio u Don Vasyla, znanego muzyka i animatora ruchu kulturalnego polskich Cyganów. W serwisie YouTube "El Testosteron" zamieścił krótkie nagranie, w którym przekazał sensacyjne informacje.
Kompromitacja reprezentacji Polski na Euro 2020 delikatnie mówiąc, wstrząsnęła Marcinem Najmanem. Sportowiec z Częstochowy wystosował specjalny apel do prezesa PZPN - Zbigniewa Bońka. Radzi mu co ten może jeszcze zrobić, aby uratować honor Polski.
"Jak mówił, tak zrobił" - cieszy się Marcin Najman. Ryszard "Szczena" Dąbrowski z "Chłopaków do wzięcia" słowa dotrzymał i przeznaczył wygraną na gali u "El Testosterona" na... wynajem mieszkania. Wielu jest w szoku.
Marcin Najman pochwalił się ogromną kasą. Były zawodnik MMA w restauracji wysypał na stół z plastikowej torby kwotę, która niejednemu zawróciłaby w głowie. Co ciekawe, wykorzystał ten moment, aby zadrwić ze swojego niedoszłego rywala - Jacka Murańskiego.
W październiku Marcin Najman chciał bronić klasztoru na Jasnej Górze przed "agresorami". Wtedy jednak... nikogo nie było. Jak było teraz?
Podczas gali MMA-VIP 3 było sporo emocji. Nie wszystko toczyło się po myśli organizatorów, bo niektóre walki dopinane były na kilka dni przed wydarzeniem. Wszystko jednak udało się dopiąć na ostatni guzik.
Przed galą MMA-VIP 2 dochodzi do dantejskich scen. Na konferencję prasową jeden z zawodników - Psychotrop - przyszedł z... nożem, a przynajmniej tak powiedział inny zawodnik - Żurom. Ponadto Marcin Najman chwilę później ostro przerwał wywiad, bo podrywano jego żonę. Posypały się siarczyste bluzgi.
Już w piątek odbędzie się druga edycja gali MMA organizowanej przez Marcina Najmana. "El Testosteron" ostatecznie nie pojawi się w oktagonie, ale dba o to, aby wciąż było o nim głośno. Ostatnio szczerze opowiedział o swoich relacjach z braćmi Pudzianowskimi.