Rosyjskie dowództwo chce zaangażować siły specjalne Federalnej Służby Bezpieczeństwa i Rosgwardii do kolejnego ataku na kombinat Azowstal w Mariupolu — informuje ukraiński wywiad. To miejsce jest nadal kontrolowane przez siły ukraińskie, przed Rosjanami chowa się tam również ok. tysiąc cywili.
Rosjanie od niemal dwóch miesięcy bombardują ukraińskie miasta. Sytuacja z dnia na dzień staje się coraz trudniejsza. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z centrum oblężonego Mariupola. Na krótkim filmie widać czołg armii Putina. Pojazd niszczy główny plac, a rozwydrzeni najeźdźcy driftują bez opamiętania.
Władze Mariupola ustaliły, gdzie Rosjanie wykopali masowe groby dla nieżyjących cywili z ostrzeliwanego miasta. O sprawie poinformował doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko. Jak przekazał, zwłoki przewożono ciężarówkami. Według wstępnych wyliczeń, w mieście zginęło dotąd przeszło 10 tys. osób.
Władimir Putin dał w czwartek do zrozumienia, że Mariupol został zdobyty. "Przekażcie słowa wdzięczności żołnierzom" - powiedział do ministra Sergieja Szojgu. Tymczasem zakład Azowstal wciąż się broni. Rosjanie chcieli go zdobyć, jednak Putin im tego zakazał. Jego decyzja wzbudziła zdziwienie.
Major Siergiej Wołyna jest dowódcą 36. Brygady Morskiej Ukrainy, która znajduje się w Mariupolu. Apeluje do świata o pomoc. - Być może zostało nam tylko kilka dni lub godzin - mówi Wołyna o sytuacji w Mariupolu.
Dramat w obwodzie donieckim trwa. - Ponad 20 tys. osób przebywa obecnie w obozach filtracyjnych w okolicach Mariupola - przekazał doradca mera miasta Petro Andriuszczenko. Jak dodaje, cywile nie mogą opuścić okupowanych przez Rosjan terenów. Szczególny zakaz wyjazdu z miasta mają wszyscy mężczyźni.
Bojownicy Ramzana Kadyrowa pochwalili się, że w ich ręce trafił "ukraiński żołnierz". W rzeczywistości ponownie nakręcili materiał wideo z tym samym "aktorem", którym okazał się być miejscowy bezdomny. Co więcej, mężczyzna ma tatuaż z nietoperzem, który jest symbolem rosyjskiego wywiadu.
Shaun Pinner, "żołnierz kontraktowy", walczył po stronie ukraińskiej w Mariupolu. Niestety, został pojmany przez wroga. Teraz pokazała go rosyjska telewizja. 48-latka czeka przesłuchanie przez rosyjski komitet śledczy.
Ukrainka, która uciekła z kraju objętego wojną do Polski, przywiozła ze sobą... koguta. Problem w tym, że ten codziennie budzi rano wszystkich uchodźców w ośrodku. Mimo tego wideo roztopiło serca setek tysięcy internautów.
31-letni Dmitrij Jurin uratował się z oblężonego Mariupola przez Morze Azowskie. To była jedyna możliwość ucieczki. Mężczyzna płynął 4 km przez ponad 3 godziny, aby trafić na tereny kontrolowane przez ukraińskie władze. "Miałem panikę, że ktoś mnie zobaczy i zastrzeli" - mówił później.
W oblężonym przez rosyjskie wojska Mariupolu działają mobilne krematoria, z których pomocą najeźdźcy chcą ukryć masakrę cywili. O sprawie informuje rada miasta. Na niektórych osiedlach Rosjanie zaczęli już ekshumację ciał zmarłych. Nie pozwalają mieszkańcom chować bliskich i krewnych.
Dmitro to 12-latek, który jeszcze niedawno chronił się przed pociskami armii Putina w zniszczonym teatrze w Mariupolu. Teraz jest już bezpieczny w Polsce. W czwartek 14 kwietnia chłopiec zdobył gola dla ukochanej drużyny. Jego wyczyn obserwowało z perspektywy trybun ponad 12 tys. widzów. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
W mediach pojawiły się pierwsze zdjęcia Aidena Aslina, który wraz ze swoim oddziałem walczył w Mariupolu. Żołnierze musieli się poddać ze względu na brak zapasów żywności i amunicji. Na nagraniach z rosyjskiego aresztu 28-latek jest posiniaczony, ma opuchnięte oczy i ranę na czole.
Państwowe Biuro Śledcze podejrzewa, że Wołodymyr Klymenko, lider partii OPZZ i radny w Mariupolu, rozpoczął współpracę z armią Władimira Putina.
W oblężonym przez rosyjskie wojska Mariupolu najeźdźcy dokonali w poniedziałek 11 kwietnia ataku niezidentyfikowanymi środkami. NATO sprawdza, czy użyto broni chemicznej, przez którą ucierpieć mogli mieszkańcy atakowanego miasta. Tymczasem mer Mariupola Wadym Bojczenko podał, ilu cywilów zginęło w jego miejscowości od początku wojny.
Brytyjski żołnierz Aiden Aslin trafił do rosyjskiej niewoli po tym, jak jego oddział walczący w Mariupolu musiał się poddać. Wojskowym skończyła się amunicja i żywność. Na początku wojny 28-latek sam zgłosił się na ochotnika do walki w Ukrainie.
Rosyjscy żołnierze chcą wywieźć liczne zwłoki cywili z Mariupola do okupowanych terenów obwodu donieckiego — uważa mer miasta Wadym Bojczenko. Według jego wyliczeń, w mieście dotychczas mogło zginąć nawet 10 tys. cywili, których Rosja za wszelką cenę będzie chciała ukryć.
Doniecki terrorysta Eduard Basurin mówił w rosyjskiej telewizji o możliwym chemicznym ataku na Mariupol, aby "wydobyć kretów z ich nory". Chodziło o stacjonujących na kombinacie Azowstal żołnierzy pułku Azow. Chwilę później miasto miało zostać zaatakowane nieznaną substancją.