W Poznaniu ogłoszono alarm po wykryciu wścieklizny u martwego nietoperza. Mieszkańcy muszą przestrzegać specjalnych rygorów, szczególnie właściciele zwierząt domowych.
Rodzice nie zauważyli nietoperza, który wpadł do sypialni, w efekcie ich dziecko zmarło na wściekliznę, zarażone przez zwierzę. Kanadyjskie media biją na alarm, bo to pierwszy taki przypadek od blisko sześćdziesięciu lat.
Zdarza się, że nietoperze w poszukiwaniu schronienia, wlatują do naszych mieszkań. Sprzyjają temu otwarte lub uchylone okna. Lasy Państwowe zamieściły w mediach społecznościowych instrukcję postępowania, na wypadek, gdyby nietoperz uznał nasz dom za obiecujące lokum dla siebie.
Kilka kilometrów od polskiej granicy, w czeskiej Ostrawie odnotowano ugryzienie nietoperza z wścieklizną. Podczas odłowu tych ssaków jeden z nich ugryzł czeskiego przyrodnika. Testy potwierdziły, że nietoperz był zarażony wścieklizną. Naukowiec trafił do szpitala – podaje portal "Nova".
Strażacy z Jastrzębia-Zdroju z pewnością na długo zapamiętają tę akcję. Zostali wezwani na ul. Moniuszki do potrzebującego ich pomocy nietoperza.
To się nazywa prezent-niespodzianka! Pewna solenizantka podczas rozpakowywania prezentów w jednym z nich znalazła... żywego nietoperza! I nie, nie chodziło wcale o to, że któregoś z członków rodziny solenizantki poniosła wyobraźnia. Zwierzę najprawdopodobniej ukryło się w pudełku. O incydencie poinformowała poznańska straż miejska.
Polsat News opublikował tekst dotyczący ''inwazji nietoperzy'' w zachodniej Polsce. Padło w nim stwierdzenie, że kontakt z tymi zwierzętami może być niebezpieczny, bo mogą przenosić wściekliznę. Artykuł spotkał się z ostrą krytyką "pani z pszyry", czyli zoolog Agnieszki Graclik oraz Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody "Salamandra". Dlaczego?
W przyszłym tygodniu czekają nas upały. W związku z tym Towarzystwo Ochrony Przyrody "Salamandra" informuje, że "co roku na skutek czerwcowej spiekoty otrzymują mnóstwo zgłoszeń o maleńkich, łysych nietoperzach wypadających spod dachów budynków". Co robić ze znalezionymi skrzydlatymi noworodkami?
Spacerowicze znaleźli w parku osłabionego nietoperza z rodziny karlików. Leżał na trawniku w pełnym słońcu. Na szczęście szybko trafił pod opiekę Nadleśnictwa Żmigród (woj. dolnośląskie). Leśnicy przypominają, by nie dotykać nietoperza gołymi rękami, gdyż może przenosić wściekliznę.
Leśnicy z Nadleśnictwa Czerwony Dwór w województwie warmińsko-mazurskim, już jakiś czas temu przygotowali zimowe kryjówki dla nietoperzy. Już widać pierwsze efekty. I to jakie. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Amerykanin zmarł na wściekliznę, którą zaraził się od nietoperza. Zwierzę wleciało do jego sypialni w domu w stanie Illinois i ugryzło go w nocy. Potwierdzono, że zwierzę ma wściekliznę, ale mężczyzna nie chciał się leczyć. Po śmierci w jego domu znaleziono siedlisko nietoperzy.
Mieszkańcy Olsztyna są przerażeni. W centrum miasta znaleziono martwego nietoperza zakażonego wścieklizną. Obszar został uznany za zagrożony, a właściciele psów i kotów muszą zachować o szczególną ostrożność.
Naukowcy intensywnie poszukują "nietoperza zero", czyli tego, u którego doszło do mutacji tworzącej COVID-19. Badając laboratorium w Kambodży, odkryto coś, o czym do tej pory nie mówił nikt, a powinien.
Międzynarodowy zespół naukowców kierowany przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) przybył do Wuhan. Specjaliści mają dowiedzieć się, gdzie naprawdę zaczęła się pandemia koronawirusa.
W Polsce zaobserwowano nowy gatunek nietoperza - Miniopterus schreibersii. Tego odkrycia dokonali dr Krzysztof Piksa i Wojciech J. Gubała, którzy w latach 2015-2020 prowadzili badania na Pogórzu Rożnowskim.
Pan Guo był w potężnym szoku, kiedy na dnie słoika z sosem ostrygowym znalazł martwego nietoperza. Relacjonuje, że po tym odkryciu stracił apetyt na kilka dni.
Czasopismo naukowe ZooKeys opublikowało badania, w którym ogłoszono odkrycie czterech nowych gatunków nietoperzy afrykańskich. Wiadomo już, że są one powiązane z gatunkiem, który jest posądzany o rozprzestrzenienie się koronawirusa. Naukowcy zajmują się teraz kompleksowymi badaniami pod kątem COVID-19.
Koronawirus z miasta Wuhan w Chinach zabił już 26 osób. Władze kraju informują, że odnotowanych zostało już 830 przypadków zakażenia. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak młoda Chinka zajada się tradycyjnym daniem, jedząc ugotowanego nietoperza. Naukowcy twierdzą, że to właśnie to zwierzę może być przyczyną rozprzestrzeniania się choroby.