W niedzielę nie możemy spodziewać się rozpogodzenia. Przygotujmy się na zmienną aurę, przelotne opady oraz umiarkowany wiatr. Temperatura przez cały dzień nie przekroczy kilkunastu stopni Celsjusza.
Synoptycy przewidują, że w sobotę doświadczymy niższych temperatur powietrza niż w ostatnich dniach. Jest to spowodowane chłodnym frontem atmosferycznym, który wędruje przez Polskę.
W sobotę pogoda nie będzie zachęcać do wyjścia z domu. Lepiej może być w niedzielę. IMGW ostrzega przed niżem nadchodzącym znad Finlandii i Litwy.
W piątek 24 kwietnia szczególnie rano warto zabrać za sobą parasol. Potem będzie słonecznie, a temperatura będzie przekraczać 20 stopni.
Zgodnie z prognozami synoptyków, w czwartek 23 kwietnia będzie utrzymywała się ładna pogoda. Temperatura ma sięgać nawet 20 stopni Celsjusza.
W większości kraju będzie słonecznie, sucho i ciepło. Pogoda będzie zachęcać do tego, by korzystać z lasów i parków, które od poniedziałku są otwarte.
Synoptycy przekazują dobre informacje na temat prognozy pogody na wtorek 21 kwietnia. Na ogół ma być słonecznie i bez opadów.
Nad Polskę dotarł wyż z północnej części Europy. Oznacza to w najbliższym czasie kolejne suche, ale jednocześnie pogodne dni. Według najnowszych prognoz IMGW opadów w Polsce nie będzie jeszcze przez dłuższy okres.
W niedzielę najcieplej będzie na południu kraju, a najchłodniej na drugim końcu Polski. Trzeba także liczyć się z tym, że mogą się pojawić przelotne opady.
Przedstawiamy prognozę pogody na sobotę 18 kwietnia. Mieszkańcy północnej Polski muszą przygotować się na powrót temperatur na minusie. Wiatr będzie słaby, natomiast deszczu nie powinno być w żadnej części kraju.
Nadchodzący weekend nie przyniesie ze sobą żadnych opadów deszczu. W zdecydowanej większości kraju należy się również spodziewać temperatur, które umożliwią przesiadywanie w ogrodzie czy na balkonie.
Ci, którzy liczyli, że wiosenna aura zostanie z nami na dłużej, odczują duże rozczarowanie. Nad Polskę zmierza niż znad północno-wschodniej Rosji, co poskutkuje obniżeniem temperatury.
Pogoda może nas w najbliższych dniach zaskoczyć. Szykuje się znaczny wzrost temperatury. W weekend na termometrach możemy zobaczyć nawet ponad 20 stopni. Tymczasem w niektórych partiach gór zrobił się prawdziwie zimowy krajobraz.
Prognoza pogody na najbliższe dni pokazuje, że niemal codziennie na południu kraju może sypać śnieg. Najwięcej białego puchu powinni się spodziewać mieszkańcy województw małopolskiego, świętokrzyskiego i podkarpackiego.
Zima trzydziestolecia nadejdzie w Europie w sezonie 2019/2020, bo Słońce przejawia teraz najmniejszą aktywność w swoim cyklu - taką prognozę pogody opublikował popularny serwis pogodowy. Ale słynny szwajcarski ekspert od zjawisk meteorologicznych wręcz wyśmiał teorię wysnutą przez Amerykanów. I nie przebierał w słowach.
Wcześniej synoptycy przewidywali w Europie stosunkowo ciepłą zimę 2019/2020. Teraz przyznają, że nie wzięli pod uwagę cyklu słonecznego. Z jego powodu mają nas czekać rekordowo niskie temperatury.<br /> <br />
Pogoda w Polsce radykalnie zmieni się w najbliższych godzinach. Coraz mocniejszy wpływ będzie na nią wywierał potężny niż znad Rosji. Przyniesie opady deszczu i znaczne ochłodzenie - temperatura w nocy może spaść nawet do 5 stopni.
Dobre prognozy dla wszystkich, którzy urlop mają jeszcze przed sobą. Według synoptyków i meteorologów, na przełomie sierpnia i września temperatura przekroczy 30 st. i będzie się utrzymywać przez kilkanaście dni.