Grzegorz Krychowiak został zawodnikiem AEK Ateny. Piłkarz do Grecji udał się wraz z żoną, która na Instagramie pochwaliła się zdjęciami z nowego miejsca. Partnerka reprezentanta Polski dodała też wpis, w którym wsparła walczących o wolność ojczyzny Ukraińców. Padły wzruszające słowa.
To były długie i trudne negocjacje, ale w końcu udało się porozumieć z Rosjanami. Marcel Ponitka, koszykarz reprezentacji Polski, nie chciał wracać do Permu. Rozstał się z klubem, rezygnując przy okazji z gwarantowanych dużych pieniędzy. Wiemy, gdzie zagra.
Rosjanie trafili pociskiem w dom znanego ukraińskiego producenta i prezentera telewizyjnego Igora Kondratiuka. Na zdjęciach widać, że budynek został poważnie uszkodzony, ale na szczęście nikomu nic się nie stało. - Tak wyglądało jedno z pierwszych życzeń urodzinowych na moją sześćdziesiątkę - napisał Kondratiuk.
Do tysiąca połączeń z rosyjskimi wojskami zapewniał haker, którego zatrzymała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. Mężczyzna dostawał rozkazy od najwyższego kierownictwa rosyjskiej armii. - Ma na sobie krew dziesiątek, a nawet setek zabitych Ukraińców — przekazała SBU.
Siły rosyjskie mogą być w stanie utrzymać pełną zdolność bojową tylko przez 10-14 dni — podał brytyjski wywiad. Do tego czasu mogą mieć trudności z osiągnięciem jakichkolwiek znaczących postępów, ponieważ opór wojsk ukraińskich jest "bardzo mocny".
Rosyjskie siły zbrojne zbombardowały znajdującą się na terenie stolicy Ukrainy fabrykę Antonowa. Niestety, atak może znacznie utrudnić ewentualną odbudowę największego samolotu świata w przyszłości.
Z każdym dniem przybywa materiałów dowodowych na okrucieństwo armii Federacji Rosyjskiej wobec Ukraińców. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie wideo, na którym czołg okupanta z premedytacją obstrzeliwuje obiekty cywilne.
Propaganda rosyjska wokół wojny z Ukrainą nie zatrzymuje się. Jest widoczna także w sporcie, czego dowód stanowi ostatni ligowy mecz Rubinu Kazań.
Metropolita kijowski i prymas Cerkwi Prawosławnej Ukrainy Epifaniusz uważa, że życzenie śmierci wrogowi oraz zabijanie rosyjskich najeźdźców nie jest grzechem. - Bronimy naszej rodziny, naszej ojczyzny — powiedział duchowny.
Wstrząsający materiał wideo z Kijowa krąży po sieci. Jedna z kamer monitoringu zarejestrowała uderzenie bomby obok bloku mieszkalnego w stolicy Ukrainy. Uchwycono również reakcję znajdującego się w pobliżu spacerowicza, który z laską w ręce szedł wzdłuż linii tramwajowej.
Korespondent wojenny z Kijowa udostępnił zdjęcie nieba nad stolicą Ukrainy. Widać na nim smugi po pociskach, które udało się zestrzelić ukraińskim żołnierzom. "Obrona powietrzna działa" - napisał Illia Ponomarenko.
Nagranie z drona pokazuje, jak bardzo ucierpiał Mariupol — jedno z największych miast obwodu donieckiego po ataku Rosjan. Ukraińskie władze wyliczają, że zginęło już ponad 2,5 tys. cywilów. - To, co się dzieje, to prawdziwa zbrodnia - napisał na Twitterze rosyjski opozycjonista Ilya Jaszyn.
Lider Czeczeni udostępnił w niedzielę nagranie, które sugerowało, że może przebywać w Ukrainie. Były deputowany Rady Najwyższej tego kraju Jewhen Rybczyński uważa, że każdy ukraiński żołnierz "musi czuć się zobowiązany do zniszczenia hańby ludności czeczeńskiej" i obiecuje za jego głowę duży dom pod Kijowem.
Konsulat Ukrainy w Antalyi odmówił przedłużenia ważności paszportów dzieciom ukraińskiej aktorki Sniżany Jegorowej, która wcześniej wspierała działania Władimira Putina. W najnowszym nagraniu wyrzekła się swoich słów i powiedziała, że sprzeciwia się rosyjskiej agresji w Ukrainie. To jednak nie pomogło.
Podczas protestu w Moskwie policja zatrzymała kobietę, która zadeklarowała, że... wspiera działania Putina w Ukrainie. Nie zdążyła nawet powiedzieć dziennikarzowi dlaczego, ponieważ po chwili została odprowadzona do radiowozu. - To jest szok — skomentował zaskoczony dziennikarz.
Rosyjska obrona powietrzna przez pomyłkę zestrzeliła własnego drona w okolicach Charkowa, ale przekazała własnemu dowództwu, że udało im się zniszczyć ukraiński bezzałogowiec Bayraktar - podała strona ukraińska.
Rosyjskie wojska bezskutecznie próbują dostać się do stolicy Ukrainy - Kijowa. Tym razem na ich drodze stanęły ziemne wały obronne, które budowano jeszcze w II wieku przed naszą erą "2 tys. lat gwarancji!" - pisze oficjalna strona Ukraińskich Wojsk Lądowych.
Nie ustają rosyjskie bombardowania ukraińskich miast. W niedzielę jeden z pocisków uderzył w budynek mieszkalny w Czernihowie. Z nieznanych przyczyn bomba nie eksplodowała. Media społecznościowe obiegło nagranie ukazujące precyzyjną akcję usunięcia pocisku ze ściany domu przez ratowników.