Bosacka zapytała pediatrę o hit z aptek. Nie przebierał w słowach

Wspomagają w nabieraniu odporności przez dzieci czy wyrabiają niezdrowy nawyk ciągłego sięgania po słodycze? O tym, czy lizaki i żelki polecane przez farmaceutów mają sens jako wspomagacze w dziecięcej diecie Katarzyna Bosacka zapytała pediatrę. Znany pediatra i immunolog nie przebierał w słowach i o suplementach diety powiedział to wprost.

Katarzyna Bosacka zapytała o to znanego pediatręKatarzyna Bosacka zapytała o to znanego pediatrę
Źródło zdjęć: © AKPA, Facebook

Coraz częściej leki i suplementy farmaceutyczne dla dzieci dostępne w aptekach przyjmują przyjazną postać lizaków na ból gardła, cukierków łagodzących kaszel czy witaminowych żelków mających wzmacniać odporność u najmłodszych.

Ale czy taka forma podawania medykamentów rzeczywiście ma sens i zwiększa chęć dzieci do przyjmowania niezbędnych lekarstw?

Zdania w tej kwestii często są podzielone, a wielu rodziców wprost przyznaje, że taka forma kojarzy im się wręcz z namawianiem dzieci do sięgania po słodycze przy każdej nadarzającej się do tego okazji, nawet podczas choroby.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Suplementy diety na koronawirusa? Grzesiowski: "to nie są leki".

Aby raz na zawsze rozwiać mity w tym temacie, Katarzyna Bosacka poprosiła o komentarz eksperta, doktora Wojciecha Feleszkę. Na jej profilu na temat lizaków i żelków dostępnych w aptekach wypowiedział się pediatra i immunolog. Lekarz nie przebierał w słowach i powiedział to wprost:

To hucpa, poza walorem cukrowym te lizaki nie mają właściwości autoimmunologicznych absolutnie żadnych. Poza porcją witamin, którą większość z nas i tak przyjmuje z dobrze zbilansowanej diety. Nie ma potrzeby żebyśmy przyjmowali dodatkowe porcje witamin, oprócz witaminy D3 - podkreślił doktor Feleszka.

Pediatra dodaje, że lizaki i żelki reklamowane jako produkty wspomagające odporność poza dodatkową dawką cukru nie niosą dla zdrowia dzieci niczego dobrego.

Wybrane dla Ciebie
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego