Paliwo dla raka. Unikaj jak ognia

Wprawdzie kwasy tłuszczowe są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu, ale niektóre z nich spożywane w nadmiarze podnoszą ryzyko rozwoju chorób układu sercowo-naczyniowego i nowotworów. Dotyczy to nasyconych kwasów tłuszczowych i tłuszczów trans, które znajdziemy w utwardzonych tłuszczach roślinnych.

Zdaniem Amerykańskiego Stowarzyszenia Kardiologicznego (AHA) w trosce o nasze zdrowie powinniśmy spożywać przede wszystkim wielonienasycone kwasy tłuszczowe obecne w rybach i owocach morzach oraz jednonienasycone znajdujące się m.in.: orzechach, awokado i oleju rzepakowym.

Zobacz także: Uszkadzają kręgosłup, niszczą szkielet. Stosowane na potęgę

Wyniki badań przeprowadzonych w 2019 roku przez hiszpańskich naukowców potwierdziły, że kwas palmitynowy, który występuje w oleju palmowym, może przyczyniać się do rozrostu i rozprzestrzeniania się już istniejących przerzutów nowotworowych.

Podczas eksperymentu Dr Salvador Aznar-Benitah z Instytutu Badań Biomedycznych w Barcelonie wraz ze swoim zespołem naukowym wszczepił myszom materiał komórkowy pochodzący z ludzkiej skóry i jamy ustnej. Wcześniej komórki poddano działaniu kwasu palmitynowego, kwasu linolowego i kwasu oleinowego.

Zobacz także: Przez kilkadziesiąt lat nie daje objawów. Potem wątroby nie da się już uratować

Po zakończeniu eksperymentu badacze doszli do wniosku, że to właśnie kwas palmitynowy może stymulować rozwój komórek rakowych w naszym organizmie. Czy oznacza to, że powinniśmy raz na zawsze wykluczyć z naszej codziennej diety olej palmowy? Spożywanie tego rodzaju tłuszczu raz na jakiś czas nie powinien negatywnie wpłynąć na nasze zdrowie.

Należy jednak pamiętać, że nadmiar oleju palmowego, kokosowego i tłuszczów zwierzęcych sprzyja rozwojowi miażdżycy, zawału serca, udaru mózgu, nadwagi, otyłości i chorób nowotworowych.

Zobacz także: Wymiata toksyny i regeneruje płuca. Cenna nie tylko dla palaczy

Wiele osób nie zdaje sobie sprawę, że olej palmowy znajduje się w wielu produktach, który spożywamy na co dzień. Znajdziemy go nie tylko w margarynie, ale również w ciastkach, czekoladzie, lodach, kostkach rosołowych, chipsach, zupach w proszku i wyrobach piekarniczych mających długi termin przydatności.

Kamil Sikora, dziennikarz WP abcZdrowie