Kamil Karnowski
Kamil Karnowski| 
aktualizacja 

Pijany kolega złapał ją za szyję. Molly już nigdy się nie uśmiechnie

30

To, co wydawało się tylko koleżeńskimi wygłupami, skończyło się ogromną tragedią. 24-letnia Molly z Cardiff ma sparaliżowaną część twarzy, a lekarze nie dają szans na poprawę jej stanu zdrowia. Wszystko przez wygłupy z kolegą podczas firmowej imprezy.

Pijany kolega złapał ją za szyję. Molly już nigdy się nie uśmiechnie
(Twitter)

Stali i rozmawiali, on założył rękę na jej szyi. Molly i jej kolega Nathan zaczęli się wygłupiać, a on coraz mocniej zaciskał chwyt. Nagle kobieta osunęła się na nogach i padła na ziemię. Zaaferowani świadkowie wezwali pogotowie i Molly trafiła do szpitala.

Początkowo myślano, że miała udar. Diagnoza okazała się jednak dużo bardziej szokująca. Lekarze stwierdzili, że w wyniku zbyt mocnego uścisku w pechowym miejscu kobieta doznała częściowego paraliżu twarzy.

Już nigdy się nie uśmiechnie. Szanse na cofnięcie się paraliżu oceniamy praktycznie jako zerowe - komentuje lekarz prowadzący sprawę.

To najprawdopodobniej przez uszkodzenie nerwów. W jego wyniku nie funkcjonuje część mięśni twarzy kobiety, która twierdzi, że nie jest w stanie się uśmiechnąć i ma też problemy z jedzeniem. Mężczyzna, który jej to zrobił, nie poniósł żadnych konsekwencji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić