Katarzyna Chudzik
Katarzyna Chudzik| 
aktualizacja 

Salma Hayek to uwielbia. Tak dba o swoją figurę

6

Salma Hayek, królowa kina i serc, podzieliła się z fanami na całym świecie swoją dietetyczną filozofią. Okazuje się, że 56-latka nie pała entuzjazmem do restrykcyjnych planów żywieniowych i treningów, stawia za to na soki, różnorodność smaków, jogę i akceptację własnego ciała. To, co je zazwyczaj na śniadanie, może jednak niektórych zdziwić!

Salma Hayek to uwielbia. Tak dba o swoją figurę
Jaką dietę stosuje Salma Hayek? (Licencjodawca)

Różnorodność w diecie

Aktorka zaczyna każdy dzień od obfitego śniadania, które jest podstawą jej zdrowia i kontroli wagi. Jada jogurty z masłem kokosowym i kombinacją świeżych owoców i warzyw, spośród których najbardziej ceni papaję, jagody, mango, truskawki, pestki granatu, selera, czerwoną paprykę i ogórka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kupujesz sok? Nie daj się nabrać w sklepie

Sama określa siebie jako smakoszkę, która ceni w kuchni różnorodność. Przyznaje, że do jej ulubionych potraw należy kurczak z awokado i dania kuchni meksykańskiej, ale nie unika bardziej kontrowersyjnych smaków — spróbowała już m.in. jaj mrówek i świerszczy.

Picie soku jako forma medytacji

Przede wszystkim jednak Hayek nie używa jedzenia do osiągania celów sylwetkowych. Akceptuje swoje ciało i ewentualne wahania wagi, uważa, że jedzenie powinno być przede wszystkim przyjemnością. Niegdyś zdarzało jej się jedzenie emocjonalne, dziś w chwilach stresu sięga po zdrowy sok.

Po oczyszczeniu sokiem mam motywację do jedzenia zdrowiej i mniej emocjonalnie. To dla mnie taka forma motywacji — piję sok, zatrzymując się i myśląc o tym, co właśnie wprowadzam do swojego ciała. To dla mnie taki przycisk resetu — napisała Salma na swojej stronie internetowej.

Aktywność fizyczna ma być przyjemnością

Aktorka nie jest zwolenniczką wyciskania z siebie potów na siłowni. Nie ma na to ani czasu, ani ochoty. Niespecjalnie jej to jednak przeszkadza — uważa, że stała rutyna treningowa nie jest jej potrzebna, bo, ze względu na swoją pracę, prowadzi tryb życia, w którym znajduje się sporo tzw. aktywności spontanicznej.

Zdarza jej się jednak ćwiczyć jogę, która odpręża ją po ciężkim, intensywnym dniu. Czasem, by dodać sobie energii, idzie też popływać w oceanie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić