Takiej choinki nie kupuj. W domu może pojawić się pleśń

Niektórzy błędnie uważają, że wybór sztucznej choinki podczas świąt jest bardziej ekologicznym rozwiązaniem. Jak się jednak okazuje, żywy symbol Świąt Bożego Narodzenia rozkłada się kilka miesięcy, natomiast jego sztuczna wersja, aż przez kilkaset lat. Poza tym większość sztucznych choinek zawiera substancje, które nie ulegają biodegradacji i zatruwają powietrze, wodę i glebę.

Zobacz także: Zrób choince "próbę igieł"

W choinkach wyprodukowanych ze sztucznych tworzyw znajdziemy również szkodliwe dla naszego organizmu metale ciężkie, takie jak kadm, ołów i chrom. Warto także zwrócić uwagę na fakt, że na gałęziach przechowywanego drzewka gromadzi się sporo kurzu. Z tego względu osoby cierpiące na alergię roztocza kurzu domowego powinny unikać sztucznych choinek.

Zobacz także: Możesz przynieść je z choinką do domu. Uważaj

Żywe drzewko choinkowe ma w sobie naturalne olejki, które wzmacniają odporność, pomagają na dolegliwości związane z zatokami i problemy skórne. W aromatach wydzielanych przez drzewa iglaste znajdują się flawonole i bioflawonoidy o właściwościach przeciwzapalnych, przeciwutleniających i detoksykujących. Zapach pochodzący z igieł choinki poprawia nasze samopoczucie i wpływa pozytywnie na jakość powietrza w pomieszczeniu.

Wybór żywej choinki na święta ma jednak swoje wady. Ta pachnąca świąteczna dekoracja może wywoływać lub nasilić objawy alergii. Przebywanie w pokoju gdzie znajduje się żywe drzewko bożonarodzeniowe, u niektórych osób powoduje napady kichania, katar, wysypkę na skórze, nieżyt nosa i zaostrzenie dolegliwości związanych z astmą. Tego rodzaju symptomy amerykańscy eksperci nazwali zespołem świątecznego drzewka - Christmas Tree Syndrome (CTS).

Zobacz także: Nie ubieraj tak choinki. Duży błąd

Alergię na żywą choinkę mogą wywoływać związki aromatyczne, które wydziela, ale także drobnoustroje obecne w gałęziach i igłach. Obecność tego rodzaju mikroorganizmów w domowym środowisku może przyczynić się do rozwoju zarodków pleśni.