Wrocław: Sto osób przy operacji. "To przełom"

"To była pierwsza tego typu operacja. Prawdziwy przełom w medycynie" - podkreślają lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. Pacjentka, u której w maju podczas jednego zabiegu przeszczepiono serce i nerkę, kilka dni temu opuściła szpital. Czuje się dobrze i... planuje podróżować!

Pionierska operacja we WrocławiuPionierska operacja we Wrocławiu
Źródło zdjęć: © USK Wrocław | USK Wrocław

Pierwszy przeszczep pani Małgorzata z Dolnego Śląska przeszła ponad dwadzieścia lat temu. Od tamtej pory jest pod stałą opieką lekarzy. Gdy tylko rozpoznano u niej pierwsze symptomy odrzucenia przeszczepu, a stan pacjentki zaczął się pogarszać, została zakwalifikowana do retransplantacji serca.

W międzyczasie do dolegliwości, na które cierpiała, dołączyła niewydolność nerek, kobieta musiała być dializowana. Oznaczało to konieczność kolejnego zabiegu - transplantacji nerki. Po wielu naradach specjaliści z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego uznali, że dla pacjentki najkorzystniejsze będzie, by oba zabiegi przeprowadzić jednocześnie, przeszczepiając narządy od jednego dawcy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Przełomowa operacja z zastosowaniem robota da Vinci

Coraz więcej chorych z niewydolnością serca ma również problem z nerkami. Stąd zwiększająca się na całym świecie liczba przeszczepów jednoczasowych. W USA takich przeszczepów wykonuje się ok. 150 rocznie - podkreśla dr Roman Przybylski, kierownik Pododdziału Transplantacji Serca i Mechanicznego Wspomagania Krążenia.

W Polsce tego typu operację wiosną 2022 roku wykonano po raz pierwszy. Trwała siedem godzin i uczestniczyło w niej blisko sto osób. Cytowana przez Onet profesor Krajewska zaznacza:

Jednoczasowa operacja jest bardzo skomplikowana i obarczona ryzykiem, jednak dla naszej pacjentki był to najlepszy sposób postępowania. Całe to transplantologiczne przedsięwzięcie nie byłoby oczywiście możliwe bez dawcy narządów. W naszym kraju coraz więcej osób czeka na przeszczep, a liczba dawców nie wzrasta. Wręcz przeciwnie: maleje. I choć problem jest ogólnoświatowy, to w Polsce odczuwamy go w sposób szczególny.

Teraz pacjentka czuje się już dobrze. Kilka dni temu opuściła szpital. Zdradza, że wraz z mężem planują wspólne wakacje.

Pan Krzysztof - mąż pani Małgorzaty - nie krył wzruszenia. Na antenie Polsatu dziękował rodzinom dawców, dzięki którym jego żona tak szybko wraca do zdrowia. - Chciałbym podziękować za to, że zdecydowali się na taki bezinteresowny dar - mówił.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem