"Wysoce śmiertelny wirus". WHO informuje o nowych przypadkach

WHO poinformowało o 8 kolejnych przypadkach wysoce śmiertelnego wirusa Marburg. Jest on spokrewniony z wirusem Ebola, a ryzyko śmierci wynosi nawet 88 proc. Najwięcej przypadków odnotowano w Gwinei Równikowej.

Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2022 China News Service

O wybuchu epidemii groźnego wirusa Marburg po raz pierwszy poinformowano 13 lutego, kiedy odnotowano pierwsze dziewięć przypadków zakażeń. WHO alarmuje, że wirus wywołujący chorobę Marburga jest spokrewniony z wirusem Ebola i niesie ze sobą wysokie ryzyko zgonu.

Wirus Magburg w Afryce

W ostatnich tygodniach odnotowano siedem ofiar śmiertelnych w związku z zakażeniem tym wirusem. Epidemia zaatakowała Gwineę Równikową, ale nowe przypadki odnotowywano blisko granic z Kamerunem i Gabonem, co oznacza, że wirus się rozprzestrzenia również na inne regiony.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Lecieli prosto na kierowców. Piloci Mi-8 w akcji

Potwierdzenie tych nowych przypadków jest krytycznym sygnałem do zwiększenia wysiłków reagowania, aby szybko zatrzymać łańcuch transmisji i zapobiec potencjalnej epidemii na dużą skalę – powiedział w oświadczeniu dr Matshidiso Moeti, dyrektor regionalny WHO w Afryce.

Kolejne ofiary wirusa

O pierwszych przypadkach zakażenia wirusem Marburg władze Gwinei Równikowej poinformowały na początku lutego. Wówczas zmarło dziewięć osób. Pod koniec lutego zmarły kolejne dwie. Kilka dni temu rząd Gwinei Równikowej raportował o sześciu zgonach, do jakich doszło między 11 a 20 marca.

Pod koniec lutego pojawiły się informacje o podejrzeniu wirusa Marburg u 34-letniego obywateli Hiszpanii, który wcześniej przebywał w Gwinei Równikowej, jednak badania tego nie potwierdziły. Oznacza to, że wirus nadal jest obecny tylko w Afryce. 

"Wysoce śmiertelny" wirus

WHO przekazało, że wirus Marburg jest wysoce śmiertelny, ale można go skutecznie kontrolować i zatrzymać. Okres inkubacji wynosi od 2 do 21 dni, a najbardziej charakterystycznymi jego objawami są silna gorączka, ból głowy, bóle mięśni i dreszcze. W ciągu kilku dni może dojść do biegunki, krwawych wymiotów, bólu brzucha i wysypki.

Według WHO pacjenci ze śmiertelnymi przypadkami najczęściej umierali po około 8 lub 9 dniach od wystąpienia objawów. Obecnie nie ma szczepionek ani metod leczenia choroby wywołanej tym wirusem, chociaż opracowywane są szczepionki, które niedawno przeszły badania fazy 1.

Wirus Marburg jest chorobą odzwierzęcą i pochodzi od afrykańskich nietoperzy owocożernych. Bliski kontakt z nimi zwiększa ryzyko infekcji. Można się nim również zarazić poprzez kontakt z osobą zakażoną.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos