6 dni dodatkowego płatnego urlopu dla niepalących. Japoński system zarządzania wyróżnia wolnych od nałogu

Palenie papierosów w czasie pracy denerwuje niepalących współpracowników, bo sprawia wrażenie, że poświęcają więcej na swoje zajęcia w firmie niż wychodzący "na dymka".

Obraz
Źródło zdjęć: © iStock.com | KatarzynaBialasiewicz

Sześć dni płatnego urlopu otrzymają niepalący pracownicy firmy marketingowej Piala z Tokio. Zarząd zdecydował się na wprowadzenie dodatkowych dni wolnych. Zrobił to po skargach niepalących pracowników na bumelanctwo swoich kolegów palaczy. Ich zdaniem wypalenie jednego papierosa zajmuje więcej niż 5 minut. Biura firmy mieszczą się na 29. piętrze. Wyliczono, że zjazd do palarni w piwnicy i powrót do biurka zajmuje co najmniej 15 minut.

Jeden z naszych pracowników zasugerował, że tak długie przerwy w paleniu powodują problemy. Zgodził się z tym nasz dyrektor, więc wprowadziliśmy rekompensatę w postaci dni wolnych. Zachęcamy do rzucania palenia przez zachęty, a nie kary - powiedział "The Telegraph" Hirotaka Matsushima, rzecznik firmy.

Zainteresowanych dodatkowym urlopem nie trzeba było długo szukać. Już na początku cztery osoby zrezygnowały z palenia. Program działa od września, a już przynajmniej 30 pracowników ze 120 osobowej firmy skorzystało z dodatkowych dni wolnych.

Zobacz także: Rząd chce zarobić na e-palaczach. "Zyski nie mogą trafić do koncernów tytoniowych"

W Japonii papierosy pali około 30 proc. mężczyzn i 10 proc. kobiet. Japońskie prawo zabrania palenia papierosów poza wyznaczonymi do tego strefami. Za złamanie zasad grozi mandat w wysokości 2000 jenów. Od 2008 roku papierosy można kupić tam w specjalnych automatach, aby z nich skorzystać, należy wyrobić kartę. Ma to zapobiec paleniu papierosów przez niepełnoletnich. Cena paczki papierosów jest tam porównywalna do tej w Polsce. Za opakowanie popularnej marki zapłacimy w Tokio 450 jenów, czyli około 14 złotych.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje