Jan Muller| 

Syn zrzucił matkę z balkonu. Kobieta była po wylewie

39

Dzięki anonimowi i nagraniu z kamery w bloku policja trzy miesiące po uznaniu śmierci kobiety za samobójstwo aresztowała syna zmarłej pod zarzutem morderstwa

Syn zrzucił matkę z balkonu. Kobieta była po wylewie
(Youtube.com)

Sandeep Nathwani miał wyprowadzić mamę na taras na III piętrze budynku i wrócić po szklankę wody. W tym czasie, jak zeznał, kobieta miała targnąć się na swoje życie. Jayshreeben Vinodbhai Nathvan zginęła 27 września spadając na chodnik przed swoim blokiem w indyjskim mieście Rajkot. Anonimowy telefon i nagranie z kamery zabezpieczone przez policję na przełomie roku rzuciły inne światło na to dramatyczne wydarzenie.

Wersja o samobójstwie nie mogła być prawdziwa choćby dlatego, że kobieta była częściowo sparaliżowana i nie mogła nawet samodzielnie wstać, nie mówiąc o wchodzeniu po schodach. Tym bardziej, komentują śledczy, nie byłaby w stanie przeskoczyć wysokiej na półtora metra bariery na tarasie - czytamy na indiatoday.in.

W toku śledztwa ustalono, że relacje syna z matką uległy radykalnej zmianie na początku września, miesiąc przed jej śmiercią. Kobieta po wylewie krwi do mózgu wymagała całodobowej opieki. 64-latka nie mogła nawet samodzielnie korzystać z toalety.

Sandeep miał już dość wypełniania obowiązków dziecka chorej, dlatego postanowił ją zabić. Wymyślił historyjkę, że kobieta codziennie modliła się na tarasie. Za którymś razem miała po prostu użyć swemu cierpieniu i zabić się - dodaje serwis.

Zobacz także: Zobacz także: Matka słyszy serce zmarłego syna

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić