Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Olga Wilk | 
aktualizacja 

Szczyt w Singapurze. Dennis Rodman płacze na wizji: "Kim jest moim przyjacielem"

13

Były zawodnik NBA jest jednym z nielicznych Amerykanów, którzy poznali Kim Dzong Una. W rozmowie z CNN koszykarz miał odnieść się do historycznego szczytu w Singapurze. Jego emocjonalna wypowiedź zbiła z tropu widzów na całym świecie.

Szczyt w Singapurze. Dennis Rodman płacze na wizji: "Kim jest moim przyjacielem"
(Youtube.com)

Udzielając odpowiedzi na pytania prowadzącego, Rodman niespodziewanie zaczął szlochać. Mówił o "groźbach śmierci", które miał dostawać po powrocie z Korei Północnej.

Nie mogłem nawet wrócić do domu. Musiałem ukrywać się przez 30 dni - żalił się. - Ale dziś jest wspaniały dzień dla wszystkich: dla Singapuru, Tokio, Chin. Wspaniały dzień - dodał.

Zapytany o to, czy Kim Dzong Un zna angielski, koszykarz nie odpowiedział. Zamiast tego zaczął opowiadać o poranku, który dyktator spędził "świetnie się bawiąc i pozując do selfie". Z kolei na pytanie o odpowiedzialność koreańskiego polityka za śmierć i cierpienia wielu ludzi Rodman odpowiedział:

Jest moim dobrym przyjacielem. Nie widzę polityki w tej całej sytuacji. Nie chcę jej widzieć.

Na koniec koszykarz wylewnie podziękował całej liście osób. Wymienił między innymi swoje dzieci, wokalistę zespołu Pearl Jam Eddiego Veddera. W Singapurze spotkali się prezydent USA Donald Trump i przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un. Politycy podpisali dokument zobowiązujący dyktatora do "starań o całkowitą denuklearyzację Półwyspu Koreańskiego".

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Historyczne porozumienie USA i Korei Płn. Sasin komentuje
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 15.02.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Dokumentował wieczorny spacer po Krupówkach. Nagle rozgorzała awantura
Tragiczny finał wakacji na Zanzibarze. Żona zmarłego zabrała głos
Żyje bez dachu nad głową. Policjanci nawet się nie wahali
Papież Franciszek w szpitalu. Od tego zależy, czy tam zostanie
Nie mieli tego w mieszkaniu. Tragiczny finał
Zginęło 49 osób. Mija 46 lat od tragedii w warszawskiej Rotundzie
Ewakuacja blisko 100 turystów w Białce Tatrzańskiej. W pensjonacie pojawił się dym
Ewaryst Lossow nie żyje. Był domniemanym synem siostry zakonnej
Jest 600 tys. razy większa od Słońca. Kolizja może nastąpić szybciej, niż sądzono
Fałszywe zebry w chińskim zoo. Chcieli przyciągnąć zwiedzających
Zostawiła zakupy na tarasie. Dydelf zjadł niemal cały tort czekoladowy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić