To on stoi za "niebieskim wielorybem". Przyznał się!

Filip Budejkin powiedział rosyjskim mediom, że jego działania były "czyszczeniem świata z ludzkich śmieci". To dlatego wymyślił "niebieskiego wieloryba".

Obraz
Źródło zdjęć: © Twitter
Kamil Karnowski

Proces nie pozostawił złudzeń. Budejkin spędził ponad miesiąc w areszcie, zanim stanął przed rosyjskim sądem. Przyznał się do wszelkich zarzucanych mu czynów już na samym początku. Podczas pierwszych przesłuchań twierdził jednak, że jest niewinny.

Bardzo dobrze wiedział, jak zmuszać nastolatków do okropnych czynów. Zaczął już w 2013 roku i od tego czasu świetnie nauczył się także, jak zacierać po sobie ślady - skomentował Anton Breido, jeden ze śledczych, którzy wpadli na trop Budejkina.

Gra zebrała ponure żniwo na całym świecie. Przypadki w Rosji nie były odosobnione. Ostatnio "wieloryb" dotarł nawet do Argentyny. Rosyjscy śledczy stoją jednak przed poważnym problemem.

Według policji Budejkin nie mógł działać sam. Problem w tym, że oprócz przyznania się do winy przed sądem, twórca zabójczej zabawy nie chciał wskazać swoich współpracowników. Śledczy dopuszczają też hipotezy o naśladowcach rosyjskiego socjopaty.

Wyrok jest jeszcze nieznany. Rosyjski sąd zdecyduje o nim w kolejnych tygodniach. Zważywszy jednak na fakt, jak wiele ofiar niesie za sobą działalność Budejkina, można spodziewać się, że będzie wyjątkowo surowy - donosi BBC News.

Umarły szczęśliwe. Dałem im to, czego nie miały w prawdziwym życiu: ciepło, zrozumienie, związek - mówił Budejkin w czasie aresztowania.

Według szacunków tylko w Rosji 150 dzieci popełniło samobójstwo z jej powodu. Gra polega na wykonywaniu na początku prostych zadań, które stają się coraz trudniejsze, aż po samookaleczanie. Każde osiągnięcie celu trzeba udokumentować zdjęciem. Ostatnim etapem jest targnięcie się na swoje życie. To warunek zwycięstwa w tej grze. Jeśli ktoś odmawia, "opiekun" danej osoby grozi, że ktoś po nią przyjdzie i pomoże jej umrzeć.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez