300 zł kary za brak maseczki podczas randki. Pan Patryk uniewinniony

6

W kwietniu 2020 roku Sąd Rejonowy ukarał pana Patryka kwotą 300 zł za brak maseczki. Na początku pandemii mężczyzna spotkał się z dziewczyną i miał złamać nakaz noszenia maseczek i zakaz przemieszczania się. Sąd Najwyższy uznał jednak, że ówczesne działania rządu były niezgodne z przepisami, i uniewinnił mężczyznę.

300 zł kary za brak maseczki podczas randki. Pan Patryk uniewinniony
Pan Patryk miał zapłacić 300 zł, ale decyzją SN został uniewinniony. Zdjęcie ilustracyjne (Getty Images)

W pierwszej połowie ubiegłego roku Polacy zamknęli się w domach, dzieci nie mogły chodzić do szkół i przedszkoli, nie mówiąc już o dodatkowych zajęciach. Otwarte były jedynie sklepy spożywcze oraz apteki, jednak również w nich obowiązywały surowe obostrzenia. Wszystko przez pandemię koronawirusa.

Pan Patryk został skazany za złamanie ograniczeń epidemicznych podczas spotkania z dziewczyną. Miało to mieć miejsce 18 kwietnia. Policja zarzuciła mu, że bez uzasadnienia opuścił swoje miejsce zamieszkania "w innym celu niż zaspakajanie niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego" i przebywał razem z dziewczyną. Ponadto nie zastosował się do obowiązku zakrywania ust i nosa.

Sąd Rejonowy kilka miesięcy później uznał go za winnego i ukarał grzywną w wysokości 300 zł. W kasacji zastępca Rzecznik Praw Obywatelskich Stanisław Trociuk wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i uniewinnienie obywatela. Jego zdaniem wyrok zapadł z rażącym naruszeniem prawa.

Nie musi płacić 300 zł kary

Jak czytamy na stronie RPO, dopiero z chwilą wejścia w życie ustawy "covidowej" z 28 października 2020 r. Rada Ministrów uzyskała upoważnienie do ustanowienia w rozporządzeniu powszechnego nakazu zakrywania ust i nosa. "Wykluczone jest zatem pociągnięcie do odpowiedzialności, na podstawie art. 54 k.w., osób, które naruszały m.in. obowiązek zakrywania nosa i ust, ustanowiony na mocy rozporządzenia" - czytamy.

To oznacza, że Sąd Najwyższy musiał uniewinnić Patryka, który według prawa nie złamał żadnych przepisów i nie musi płacić kary.

Zobacz także: PSL wraca do pomysłu "zmiany czasu”. Włodzimierz Czarzasty zabrał głos
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić