Bosacka demaskuje znane firmy. To dzieje się teraz w sklepach

Katarzyna Bosacka zdemaskowała kolejne polskie firmy. Ekspertka od zdrowej żywności oraz sztuczek producentów pokazała, co dzieje się w sklepach. Chodzi o coraz słynniejsze zjawisko downsizingu. - Czujność, czujność i jeszcze raz czujność! - alarmuje Bosacka.

Bosacka demaskuje znane firmy. To dzieje się w sklepachBosacka demaskuje znane firmy. To dzieje się w sklepach
Źródło zdjęć: © AKPA

Katarzyna Bosacka czuwa na straży portfeli polskich konsumentów. Regularnie czyta etykiety i sprawdza gramaturę produktów na sklepowych półkach. Dlaczego? Wszystko przez coraz wyższe ceny, a mniejszą gramaturę słynnych artykułów.

To dzieje się w sklepach. Jak uświadamia internautów Katarzyna Bosacka, zjawisko downsizingu jest coraz popularniejsze. Chodzi o pomniejszanie wagi lub ilości sprzedawanych produktów w opakowaniu przy zachowaniu starej ceny.

Firmy stosują ten zabieg, by zredukować koszty, a jednocześnie wciąż zyskiwać na sprzedaży. Katarzyna Bosacka we współpracy z obserwatorami, regularnie ujawnia, które produkty zamiast cen, zmniejszają gramaturę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Katarzyna Bosacka o ulubionych daniach na święta wielkanocne

Downsizing. Bosacka demaskuje znane firmy

Bosacka napisała na Instagramie: - Oto kilka nowych przykładów downsizingu/shrinkflacji (czyli zmniejszania przez producentów opakowań/zawartości produktów) - czytamy.

Jednym z produktów jest jogurt, który obecnie waży 165 g, a wcześniej było to 180 g. Podobnie mąka, dziś 800 g, kiedyś 1 kg. Również olej, kiedyś 1 l, obecnie 900 ml. Na liście są też mrożone maliny ważące 300 g, a kiedyś 450 g.

Wygląda na to, że producenci mogą w tej kwestii spać spokojnie. Zdaniem UOKiK mogą oni dowolnie zmieniać wielkość opakowań. Ważne aby podawali obecną gramaturę - informuje Katarzyna Bosacka.

Jak tłumaczy, konsumentom radzi się w tym temacie czujność i "zwracanie uwagi na cenę za 1 kg/1 l, a nie za konkretną sztukę czy dany produkt". - Czujność, czujność i jeszcze raz czujność! Bo zmniejszonych produktów jest na rynku coraz więcej... - dodaje ekspertka.

Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył