Dodatkowy urlop. Rząd znowelizował ustawę
Za oddanie osocza przysługują dwa dni pełnopłatnego wolnego, a do tego ulga. Ustawa, choć wprowadzona w związku z pandemią COVID-19, dotyczy wszystkich krwiodawców, nie tylko tych po przejściu koronawirusa.
Dwa dni wolnego za oddanie krwi. Zmiana prawa
Krwiodawcy dostali dodatkowy dzień wolnego, nie tylko w dniu pobrania krwi, jak było dotąd, ale także na dzień następny. To rozwiązanie, które wprowadziła nowelizacja ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19.
Okulary AI. Technologia istnieje, ale jeszcze się nie przyjęła
Dwa wolne dni za oddanie osocza zostały wprowadzone na czas obowiązywania stanu epidemii lub zagrożenia epidemicznego. Gdy już uporamy się z pandemią koronawirusa, przepisy wrócą do starej formy, czyli krwiodawcy przysługiwał będzie tylko jeden wolny dzień od pracy.
Jednak to nie wszystko. Krwiodawcy, którzy co najmniej trzy razy oddali krew lub osocze, będą mogli skorzystać z 33-procentowej ulgi na przejazdy publiczną komunikacją zbiorową. To rozwiązanie również wprowadzono tylko na czas trwania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii.
Dokumentami poświadczającym uprawnienia są:
- w przypadku dwóch dni wolnych od pracy – zaświadczenie wydane przez regionalne centrum krwiodawstwa, Wojskowe Centrum lub Centrum MSWiA;
- w przypadku ulgowych przejazdów – zaświadczenie potwierdzające co najmniej 3 donacje wydane przez regionalne centrum krwiodawstwa, Wojskowe Centrum lub Centrum MSWiA.
Nowelizacja ma oczywiście zachęcić do oddawania krwi głównie tych, którzy przeszli COVID-19. Ich osocze jest bardzo skutecznym lekarstwem w terapii tej choroby. Z kolei magazyny centrów krwiodawstwa świecą pustkami i zgłaszają ogromne zapotrzebowanie na osocze ozdrowieńców.
