Górale w szoku. Turyści z Azji szturmują Zakopane

Był już w Zakopanem trend na gości z Rosji, Indii czy krajów arabskich, w tym sezonie polskie Tatry chętnie odwiedza kolejna grupa turystów. Przedstawiciele branży turystycznej coraz częściej goszczą u siebie Azjatów, a ci chętnie odwiedzają Podhale, by pojeździć na nartach.

Krupówki przyciągają zagranicznych turystówKrupówki przyciągają zagranicznych turystów
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Tak dobrego sezonu w Tatrach nie było od dawna. Po pandemicznym załamaniu branża turystyczna odżyła, bijąc rekordowe zainteresowanie w czasie świat i nowego roku.

I choć górale szykują się już na ferie, na Podhalu wciąż jest dość tłoczno, a szczególnym zainteresowaniem stolica Tatr cieszy się wśród turystów z Azji.

W rozmowie z Dziennikiem Polskim komentuje to Wiktor Wróbel, prezes zarządu Nosalowego Dworu w Zakopanem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak bawili się Polacy na sylwestrze po zmianach w TVP? "Wspaniała impreza"

Tej zimy całkiem sporo jest gości z Azji. To głównie Japończycy, Koreańczycy, Chińczycy. Wydawałoby się, że Zakopanem i Podhale nie jest dla nich oczywistą destynacją. Jednak pojawiają się u nas. Korzystają z naszej lokalnej gastronomii, ale i ze śniegu – mówi.

Hotelarz dodaje, że to najlepiej pokazuje, że jest ciężko spekulować, jacy goście przyjadą do Zakopanego, z których zakątków świata.

Sprawia to, że miasto zyskuje taką renomę międzynarodowego kurortu, jak ośrodki w Austrii, czy Szwajcarii. A to nas, jako przedsiębiorców bardzo cieszy - podkreśla na łamach Dziennika Polskiego.

Przedstawiciele branży dodają, że nie chodzi o to, że Zakopane stało się nagle rozpoznawalne w krajach azjatyckich, skąd więc ten fenomen? Wyjaśnia to w rozmowie z Dziennikiem Polskim Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

To są ludzie pracujący w Polsce w branży IT, czy polskich oddziałach dużych firm motoryzacyjnych. To ludzie, którzy na co dzień pracują w Katowicach, Krakowie, Warszawie. Polacy, którzy wraz z nimi pracują, podsuwają im pomysły na wyjazdy. A że mamy zimę i narty, to pojawiają się pomysły na wyjazd właśnie do Zakopanego. Ci pracujący przyjeżdżają tutaj z rodzinami, z którymi mieszkają w Polsce. Jest także spore grono studentów z krajów azjatyckich, którzy pobierają naukę w naszym kraju - wyjaśnia.

Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje