KNF bezlitosna. mBank dostał potężną karę

9

Komisja Nadzoru Finansowego poinformowała o nałożeniu na mBank dwóch kar pieniężnych o łącznej wartości 4,3 mln złotych. Wyjaśniono jednocześnie, że przyczyną było "nienależyte sprawowanie stałej kontroli czynności faktycznych i prawnych" dokonywanych przez fundusze, których mBank jest bankiem-depozytariuszem.

KNF bezlitosna. mBank dostał potężną karę
mBank (Getty Images)

W środę Komisja Nadzoru Finansowego przekazała, że 16 kwietnia br. wydano dwie decyzje administracyjne dot. mBanku.

Komunikat wskazuje na to, że decyzje dotyczyły nałożenia dwóch kar. Pierwsza, w wysokości 50 000 zł, została narzucona "za nienależyte sprawowanie stałej kontroli czynności faktycznych i prawnych dokonywanych przez fundusz w związku z wyceną akcji jednej spółki".

Druga kara pieniężna, w wysokości 4 250 000 zł, została z kolei nałożona ze względu na "nienależyte sprawowanie stałej kontroli czynności faktycznych i prawnych dokonywanych przez Sekurytyzacyjne Fundusze Inwestycyjne Zamknięte, w związku z wyceną pakietów wierzytelności" i za "niepodejmowanie czynności mających na celu weryfikację zgodności działalności Sekurytyzacyjnych Funduszy Inwestycyjnych Zamkniętych z przepisami prawa".

mBank dostał z potężną karą. Jest reakcja

mBank ustosunkował się już do tej sprawy. Na oficjalnej stronie internetowej banku opublikowano oświadczenie o następującej treści:

"Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) nałożyła na mBank dwie kary finansowe w łącznej kwocie 4,3 mln zł. Decyzja nie jest ostateczna ani prawomocna. Bank złożył wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy.

Pierwsza kara związana jest z wykonywaniem przez bank funkcji depozytariusza dla funduszu Altus Absolutnej Stopy Zwrotu FIZ Global Opportunities. KNF zakwestionował sposób, w jaki fundusz wyceniał akcje spółki Centrum Finansowe Banku BPS S.A. Zastrzeżenia dotyczącą wyceny w okresie od grudnia 2017 r. do sierpnia 2018 r. (dokonywanej przez fundusz na podstawie kursu zamknięcia tego waloru na NewConnect).

Druga kara ma związek z funduszami inwestycyjnymi zarządzanymi przez GetBack S.A., dla których mBank pełni rolę depozytariusza. Urząd wskazał nieprawidłowości w działaniach banku jako depozytariusza. Zdaniem banku, błędy wynikają z faktu, że podmiot zarządzający funduszami (GetBack) celowo wprowadzał w błąd mBank, przekazując mu (jako depozytariuszowi funduszy) nieprawdziwe informacje. Z tego powodu bank w grudniu 2020 r. złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa".

Autor: MDO
Źródło:PAP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić