Niemcy. Zakupy w sklepach nie dla wszystkich. Obroty spadną na łeb i szyję

492

Kanclerz Niemiec Angela Merkel poinformowała, że osoby, które nie są szczepione, zostaną pozbawione możliwości dokonywania zakupów, które nie są "niezbędne do przeżycia". Przy wejściu do sklepu personel będzie skanował klientom paszporty covidowe. Handel obawia się drastycznego spadku obrotów i fali agresji.

Niemcy. Zakupy w sklepach nie dla wszystkich. Obroty spadną na łeb i szyję
Do niemieckich sklepów mogą wejść tylko osoby zaszczepione. Nie dotyczy to sklepów z żywnością czy aptek, czyli tych, które są "niezbędne do przeżycia". Fot. stock.adobe.com

Do niemieckich sklepów mogą wejść tylko osoby zaszczepione. Nie dotyczy to sklepów z żywnością czy aptek, czyli tych, które są "niezbędne do przeżycia".

Osoby niezaszczepione nie będą mogły również korzystać z restauracji, obiektów kulturalnych i rekreacyjnych – poinformowała 2 grudnia kanclerz Niemiec Angela Merkel.

Zobacz także: Inflacja szaleje. Szykują się najdroższe święta od 20 lat

Przeciwko nowym obostrzeniom protestują nie tylko klienci, ale też detaliści, na których spadł obowiązek skanowania w drzwiach wejściowych do sklepów paszportów covidowych. Zwracają uwagę, że proces skanowania jest uciążliwy i już spowodował długie kolejki.

To katastrofa dla handlu detalicznego, ponieważ jesteśmy w środku okresu świątecznego. Dodatkowo czas oczekiwania przy drzwiach niekoniecznie sprzyja atmosferze zakupów - alarmuje stowarzyszenie handlowe Handelsverbands Nord.

Handlowcy skarżą się, że muszą zmagać się z dużą agresją i frustracją klientów. Podkreślają też, że badania wykazały, że ryzyko zarażenia się w sklepach jest niewielkie.

Nowe przepisy już wyhamowały sprzedaż. Związek branżowy Berlin-Brandenburg odnotował spadek sprzedaży w pierwszy weekend kończących rok wyprzedaży.

Według niemieckiego serwisu informacyjnego Tages Schau stowarzyszenie spodziewa się, że w okresie świątecznym sprzedaż spadnie od 15 do nawet 40 proc.

Niemiecki Instytut Ekonomiczny (IW) szacuje stratę w obrotach w handlu stacjonarnym w grudniu na około 5,3 miliarda euro, nie wliczając w to dodatkowych kosztów związanych z kontrolą paszportów.

Detaliści obawiają się również, że w tych warunkach supermarkety i gracze e-commerce przejmą ich sprzedaż niespożywczą.

Autor: KB
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić