Nowa aplikacja ProteGO Safe już gotowa. Do czego trzeba jej używać?

Ministerstwo Cyfryzacji udostępniło już nowe i bezpieczne rozwiązanie, które ma pomóc rozpoznać koronawirusa. Aplikacja ProteGO Safe wykorzystuje API Apple i Google. Można ją już pobrać i zainstalować. "Nasze rozwiązanie jest bezpieczne i stworzone z troską o prywatność użytkowników” – podkreśla resort cyfryzacji.

ProteGO SafeAplikacja ProteGO Safe pomożw w walce z koronawirusem
Anna Piątkowska-Borek

Od wtorku 9 czerwca można pobierać najnowszą wersję aplikacji ProteGo Safe, która informuje o możliwym kontakcie z koronawirusem. "ProteGo ma sens tylko wtedy, gdy większość z nas sięgnie po to rozwiązanie. Wszystko w naszych rękach! – podkreślili minister cyfryzacji Marek Zagórski i minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Ma "głodową" emeryturę. Tak dorabia. "Żeby na święta coś zarobić"

Aplikacja ProteGO Safe jest bezpieczna

Polska jest jednym z pierwszych państw, które w dobie pandemii koronawirusa wdrożyło API Apple i Google. "Nasze wspólne działanie gwarantuje, że rozwiązanie jest maksymalnie bezpieczne, a jednym z priorytetów było zagwarantowanie użytkownikom maksimum prywatności – powiedział minister cyfryzacji Marek Zagórski.

Jak działa aplikacja ProteGO Safe?

"ProteGo Safe to dwa moduły: jeden służący do autodiagnozy i drugi - monitorujący kontakty. W oparciu o technologię Bluetooth możemy zadbać nie tylko o zdrowie najbliższych, ale również osób, których nie znamy, które miniemy sklepie czy w komunikacji miejskiej” – wyjaśnił prezentując aplikację ProteGO Safe Marek Zagórski, minister cyfryzacji.

ProteGO Safe nie śledzi naszej lokalizacji, nie ma dostępu do żadnych danych w naszym telefonie - zapewnia ministerstwo. Co ważne, aby rozpocząć korzystanie z ProteGO Safe, nie musimy podawać żadnych swoich danych, nie musimy ustalać ani haseł, ani innych kodów dostępu. "Prywatność i bezpieczeństwo danych użytkowników są dla nas priorytetem" - podkreśla Ministerstwo Cyfryzacji.

Wybrane dla Ciebie
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"