Odłączyli blok od miejskiej sieci. Nie martwią się o wysokie rachunki

Kilka lat temu głośno było bloku w Szczytnie przy ulicy Śląskiej. Budynek sam produkuje energię dla mieszkańców - zachwycały się media, pisząc o wizjonerskim pomyśle mieszkańców. Do samowystarczalnych domów wielorodzinnych właśnie dołączył kolejny blok. Kompleksową modernizację systemów grzewczych i budynku przeprowadzili u siebie mieszkańcy Zwolenia.

Czytaj także: "Najwyższe w historii" Polski. Padł rekord zapotrzebowania na energię elektryczną

DARMOmodernizacja, bo tak swoją koncepcję nazywają jej twórcy z EurosEnergy, to idea łącząca w sobie kilka różnych rozwiązań na obniżenie energii w budynku mieszkalnym. Panele fotowoltaiczne, termomodernizacja całego budynku, a dodatkowo montaż pomp ciepła i wymiana kaloryferów na klimakonwektory, które latem chłodzą, a zimą ogrzewają mieszkanie.

Czytaj także: Prąd jest drogi, ale możesz płacić mniej. Wystarczy, że zmienisz nawyki

Różnice w kosztach tłumaczy Tomasz Walczak z firmy EurosEnergy odpowiedzialnej za projekt darmomodernizacji:

W Zwoleniu w bloku, który przeszedł darmomodernizację, zaliczka na ogrzewanie na 1 m kw. wynosi obecnie 0,8 zł miesięcznie, a w sąsiednim budynku jakieś ok. 8,5 zł. W tym pierwszym właściciel mieszkania o powierzchni 50 m kw. płaci więc 40 zł, a w tym drugim jakieś 425 zł. Ta różnica daje przestrzeń na spłatę inwestycji w taki sposób, żeby suma obniżonych rachunków za ogrzewanie i raty kredytu na 20 lat podzielonego między mieszkańców, była niższa od wcześniejszych rachunków za ogrzewanie - powiedział w rozmowie z portalem Noizz.pl

Cała inwestycja kosztowała 3,2 mln złotych. Kredyt wraz z dofinansowaniem wyniósł 2,5 mln złotych, a mieszkańcy będą spłacać go przez kolejne 20 lat. Ale jak przekonuje prezes spółdzielni w Zwoleniu, rata kredytu wraz z rachunkami jest niższa o blisko 40 procent niż w tradycyjnym bloku zależnym od elektrociepłowni.

Czytaj także: Największa farma wiatrowa ruszyła w Europie. Jej rozmiar imponuje