Podpaliła sekretariat, bo szef "zburzył jej dzień". Zarzuty dla stażystki

20

Stażystce w jednej z firm w Lublinie nie spodobały się zadania, które wyznaczył jej pracodawca. 38-letnia kobieta tak się zdenerwowała, że podpaliła dokumenty w sekretariacie. Straty po pożarze oszacowano na 70 tys. zł.

Podpaliła sekretariat, bo szef "zburzył jej dzień". Zarzuty dla stażystki
Już wstępne czynności na miejscu wskazywały, że doszło do umyślnego zaprószenia ognia (Materiały WP, 123RF)

Do pożaru w jednej z firm na terenie Lublina doszło w minioną środę rano - poinformował w poniedziałek oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, kom. Kamil Gołębiowski.

Umyślne zaprószenie ognia

Już wstępne czynności na miejscu wskazywały, że doszło do umyślnego zaprószenia ognia. Zniszczeniu uległ przede wszystkim sekretariat, gdzie podłożono ogień. Straty powstałe w wyniku pożaru oszacowano na 70 tysięcy złotych. Na szczęście nikt z zatrudnionych nie ucierpiał – przekazał.
Zobacz także: Emeryt-podpalacz. Myślał, że nikt go nie widzi. Wszystko nagrała kamera

Następnego dnia, funkcjonariusze zatrzymali w tej sprawie 38-letnią stażystkę, której przedstawiono zarzuty zniszczenia mienia. Mieszkanka Lublina przyznała się do popełnienia przestępstwa.

Przyszła do pracy, by podpalić dokumenty

- Jak powiedziała policjantom, nie podobało jej się, że pracodawca oraz inni pracownicy zaburzali jej dzień pracy, zlecając nowe zadania. Dlatego postanowiła przyjść rano do pracy i podpalić dokumenty w sekretariacie – dodał oficer prasowy.

Za czyn zarzucany 38-latce grozi kara do 5 lat więzienia.

Autor: KKG
Źródło:PAP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić