Pokazali, co jest w truskawkach z Lidla i Biedronki. Mamy odpowiedź sieci

Fundacja "Pro-Test" wykryła, że w truskawkach oferowanych przez Lidl i Biedronkę znajdują się pestycydy. W tej sprawie skontaktowaliśmy się z przedstawicielami sieci. Zarówno Biedronka, jak i Lidl nie widzą w tym problemu, podkreślając, że "normy pestycydów w owocach są znacznie poniżej limitów".

 Pokazali, co jest w truskawkach z Lidla i Biedronki. Mamy odpowiedź sieci
Źródło zdjęć: © PAP
Marcin Lewicki

Fundacja "Pro-Test", która zajmuje się testowaniem żywności dostępnej w polskich sieciach handlowych, wzięła na tapet truskawki z Lidla i Biedronki. Specjaliści sprawdzili, czy w owocach znajdują się szkodliwe dla zdrowia środki ochrony roślin (tzw. pestycydy).

Opublikowany przez organizację raport nie jest korzystny dla obu sieci. Okazuje się, że w owocach z Lidla wykryto trzy pestycydy. Jeszcze gorzej jest w Biedronce — tamtejsze truskawki zawierają siedem różnych szkodliwych związków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przepyszna beza z mascarpone i truskawkami. Słodki i orzeźwiający deser na upalne dni

Przedstawiciele Fundacji "Pro-Test" zaznaczają, że "żadna z próbek nie przekroczyła dopuszczalnych limitów ustalonych przez europejskie normy", ale mimo to obecność środków jest "niepokojąca".

Mimo że wykryte ilości pestycydów w badanych truskawkach nie przekraczały dopuszczalnych norm, to i tak wyniki testu budzą niepokój ze względu na dużą liczbę różnych szkodliwych związków, szczególnie w truskawkach z Biedronki. Nawet jeżeli pojedynczo mieszczą się one w granicach normy, to efekty działania mieszanki wielu różnych pestycydów na nasze zdrowie wciąż nie jest dobrze poznane - informuje "Pro-Test" w swoim raporcie.

Lidl i Biedronka odpowiadają. "Nie przekraczamy norm"

Zapytaliśmy przedstawicieli Lidla i Biedronki, jak komentują opublikowany raport i czy mają zamiar zainterweniować w związku z obecnością szkodliwych związków. Sieci twierdzą jednak, że opublikowane przez Fundację "Pro-Test" dane nie powinny niepokoić konsumentów.

Te wyniki potwierdzają, że zawartość wskazanych substancji jest znacznie poniżej przewidzianych prawem dopuszczalnych limitów, a przebadane truskawki są w pełni bezpieczne. Podkreślamy, że stale prowadzimy monitoring produktów trafiających do naszej sieci, stawiając bezpieczeństwo żywnościowe produktów na pierwszym miejscu - przekazał w rozmowie z o2.pl Łukasz Żmudziński, starszy menedżer ds. jakości produktów świeżych w sieci Biedronka.
Od początku tego roku do końca maja br. wykonaliśmy ponad 2 tysiące badań warzyw i owoców na obecność pestycydów, a żadne z nich nie ujawniło przekroczenia limitów w truskawkach - dodał przedstawiciel sieci handlowej.

Żmudziński stwierdził także, że "w raporcie brakuje informacji na temat numerów partii oraz dokładnej daty i miejsca pobrania produktów do badań", a w związku z tym Biedronka "nie może się odnieść do nich szczegółowo".

Podobnie zareagowali przedstawiciele Lidla, którzy uważają, że nie ma powodów do niepokoju. - Zdrowie konsumentów i bezpieczeństwo produktów to dla nas kwestia priorytetowa - mówi nam Aleksandra Robaszkiewicz, dyrektorka ds. Corporate Affairs and CSR sieci Lidl.

Robaszkiewicz podkreśla, że "wyniki badania truskawek są zgodne z obowiązującym prawem, więc ich spożywanie jest bezpieczne dla zdrowia". Przedstawicielka powołuje się też na standardy Lidl Polska, które "nieznacznie odbiegają od jakości produktów ekologicznych".

W ramach regularnego monitoringu od 2023 roku przeprowadziliśmy ponad 80 badań dla truskawek, gdzie około 99 proc. wyników spełniało wszystkie wymagania prawne. Pragniemy zaznaczyć, iż każdy produkt badamy na obecność 730 substancji, czyli aż o 190 substancji więcej niż w opublikowanym teście truskawek - mówi dyrektorka sieci Lidl.

Obie sieci podkreślają, że nie bagatelizują wyników badania. Przedstawiciele Biedronki i Lidla nie odnieśli się natomiast do pytań dotyczących całkowitego wyeliminowania środków ochrony roślin z owoców i sugestii Fundacji "Pro-Test", że nawet niewielka ilość pestycydów jest groźna dla naszego zdrowia.

Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt