aktualizacja 

Przerażające sygnały z polskich szkół. "To nie są fanaberie"

77

Niepokojące sygnały płyną z polskich szkół. Dyrektorzy skarżą się, że brakuje pieniędzy na przeróżne potrzeby. - To nie są fanaberie, czy ministerialne wille. Chodzi o to, żeby dzieciaki uczyły się w godnych warunkach - powiedział jeden z nich, cytowany przez radiozet.pl.

Przerażające sygnały z polskich szkół. "To nie są fanaberie"
Zdjęcie ilustracyjne (Adobe Stock)

Rozgłośnia przytacza bardzo niepokojące słowa dyrektorów polskich szkół. - Ile mamy na koncie? Takim wirtualnym - zero. A raczej minus 30 tysięcy - przekazał Marcin Józefaciuk, wicedyrektor Zespołu Szkół Rzemiosła w Łodzi.

Właśnie 30 tys. zł placówka ma do zapłacenia za ogrzewanie wody. - Dotychczas te opłaty były kilkakrotnie niższe - dodał wicedyrektor. I zaznaczył jednocześnie, że zapłacić trzeba do 14 lutego. A nie ma z czego.

Został już wysłany wniosek do miasta o zwiększenie planu budżetowego. Pewnie dostaniemy zgodę, ale mogą to zrobić radni na sesji, więc musimy czekać na najbliższe posiedzenie - spostrzegł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Posłanka opozycji: Czarnek ma własny Fundusz Sprawiedliwości

Podwyżki cen prądu, gazu czy opału sprawiły, że w szkolnych budżetach zostaje coraz mniej pieniędzy. Niestety, nie starcza już środków na mniejsze potrzeby, jak choćby drobne remonty, papier ksero czy środki czystości.

A to nie są fanaberię, to nie są wille. Chodzi po prostu o to, żeby dzieciaki uczyły się w godnych warunkach - zapewnił Józefaciuk.

Wypowiedzi dyrektorów są wręcz porażające. - Na co brakuje? Na wszystko - mówią, cytowani przez radiozet.pl.

Na co brakuje pieniędzy w szkołach?

O potrzebach swojej szkoły opowiedział dyrektor III LO w Lublinie Grzegorz Lech. - Marzy nam się sala gimnastyczna z prawdziwego zdarzenia. Obecna sala to prowizorka, jest mniejsza niż boisko do piłki siatkowej - zaznaczył.

Ale też nie ma na tonery do drukarek, nie mówiąc o papierze, toaletowym czy do ksero, który kosmicznie podrożał. Wszystkie inwestycje są zamrożone - dodał Lech, ujawniając, że szkole brakuje pieniędzy nawet na papier do ksero.
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić