Marcin Lewicki
Marcin Lewicki| 

Rozpacz ojca Rydzyka. Brakuje mu pieniędzy

67

Czarna rozpacz ojca Tadeusza Rydzyka. Duchowny zaapelował do słuchaczy Radia Maryja i widzów TV Trwam o wsparcie swojego biznesu. Przyznał, że potrzebuje milionów, bo koszty działalności zaczynają przerastać jego możliwości finansowe.

Rozpacz ojca Rydzyka. Brakuje mu pieniędzy
Ojciec Rydzyk apeluje do wiernych o datki (PAP, TYTUS ŻMIJEWSKI)

Ojciec Rydzyk stwierdził, że zarządzane przez niego media katolickie potrzebują ogromnego wsparcia, bo inaczej "mogą przestać istnieć". Wskazał, że potrzebuje zawrotnej kwoty. To prawie 5 milionów złotych miesięcznie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dramatyczny apel Tadeusza Rydzyka. "Szokujące porównania mnie nie dziwią"

Uważa jednak, że "dla milionów ta kwota nie jest wcale taka duża".

Nie przerażajcie się! To dużo, ale czy dużo dla milionów? Katolicy to olbrzym. Śpiący olbrzym, ale nadal olbrzym. Trzeba wszystkich obudzić, do odpowiedzialności i ewangelizacji świata - powiedział redemptorysta na antenie TV Trwam.

Kontrowersyjny i przedsiębiorczy duchowny uważa, że datki na Radio Maryja czy telewizję powinny być uwzględnione w budżecie każdej rodziny, która słucha i ogląda jego media.

Czy kwota ta jest duża dla milionów naszych widzów i słuchaczy? Trzeba tylko to poczuć. Wystarczy pomyśleć "ja też, ja też powinienem pomóc" - zaapelował o. Rydzyk.

Nieograniczone potrzeby ojca Rydzyka

Datki od słuchaczy nie wystarczą jednak na zaspokojenie wszystkich potrzeb redemptorysty.

Duchowny chce m.in. kolejnych dotacji na dokończenie Muzeum "Pamięć i Tożsamość" w Toruniu im. Jana Pawła II. Przypomnijmy, że placówka została otwarta 19 października 2023 r., ale nadal nie można jej zwiedzać.

Na co miałyby być przeznaczone kolejne środki z budżetu państwa? M.in. na kontrakt z firmą ochroniarską, sprzątającą i obsługę energetyczną.

Nie wiadomo jednak czy duchowny doczeka się następnych dotacji na swój biznes. Przychylna mu ekipa Prawa i Sprawiedliwości kończy sprawować władzę, a następcy z opozycji nie planują przekazywać państwowych środków na inwestycje zakonnika z Torunia.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić