W Krakowie splajtował kolejny lokal. Padły gorzkie słowa o urzędnikach

106

To zdecydowanie przejaw kryzysu gospodarczego. Niestety coraz częściej właściciele zamykają swoje restauracje. Powód? Ze względu na galopujące ceny wszystkiego i rosnące koszty nie są w stanie dalej prowadzić biznesów. Ten smutny los podzieliła teraz znana i lubiana krakowska restauracja Wesołe Gary.

W Krakowie splajtował kolejny lokal. Padły gorzkie słowa o urzędnikach
Znana restauracja znika z Krakowa. (Facebook, Wesołe Gary)

O plajcie krakowskiej restauracji Wesołe Gary jako pierwszy napisał Fakt. Dziennik przypomniał, że w trudnych czasach pandemii lokal działał jako miejsce dla testerów jedzenia. W ten sposób ominął lockdown i związane z nim obostrzenia. Kilka dni temu właściciele zamieścili na fanpage'u na Facebooku krótkie wyjaśnienia, w którym pożegnali się ze swoimi gośćmi.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Restauracja pracowała do niedzieli 15 stycznia 2023 roku. Serwowano tutaj pyszną kuchnię włoską. Jak się okazuje, musiała zostać zamknięta, bo znalazła się w fatalnej kondycji finansowej. Wszystko przez galopującą w kraju inflację. Mieszkańcy Krakowa są bardzo smutni z tego powodu. Lubili to miejsce.

Nowe podatki, wysoki ZUS, ceny produktów, oraz ceny prądu i gazu nie zostawiają żadnych złudzeń przedsiębiorcom w Polsce. Ostatni rok był walką o przetrwanie, a urzędy niestety nie wspierają małych biznesów - napisali na Facebooku.

Krakowskie Wesołe Gary zamykają się. Powodem inflacja

Właściciele zaapelowali do klientów, że potrzebują pieniędzy, by wypłacić ostatnie wypłaty dla członków swej ekipy. Poprosili o odwiedziny, zamawianie dań i w ten sposób wsparcie finansowe. Krakowianie nie zawiedli. Chętnie zawitali do Wesołych Garów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Restauracja tylko dla zaszczepionych budzi kontrowersje. "Jestem przeciwny segregacji"

W ramach pożegnania goście mogli zjeść dorsza z gotowanymi warzywami oraz ziemniaczkami opiekanymi w cenie 35 zł. Do tego dodatkowo każda butelka wina serwowana była w cenie 20 zł.

Tak jak uratowaliście nas podczas pandemii, tak prosimy Was o wsparcie teraz. Musimy uzbierać pieniądze na ostatnie wypłaty, oraz opłacenie dostawców. Dlatego zapraszamy Was do Wesołych Garów na ostatnie dni pysznych obiadków. Właściciele i załoga - czytamy.

Na Facebooku profil Wesołych Garów śledziło ponad 13 tys. osób. Pod postem informującym o zamknięciu lokalu posypało się mnóstwo komentarzy. Oto tylko niektóre z nich:

A ja z uśmiechem muszę przyznać, że pizza u Was była zdecydowanie najlepsza! Szkoda, że znika tak fajne miejsce z mapy Krakowa! - pisała użytkowniczka.
Trudno uwierzyć, jedna z niewielu restauracji czynnych podczas tyrańskich lockdownów, będzie Was brakować - dodawała inna.
Alternatywnym rozwiązaniem byłoby podniesienie cen, ale mało kogo stać, żeby płacić za zupę ~25zł (przykładowe ceny z innych restauracji) - wspomniała kolejna internautka.
Autor: PŁA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić