Złe wieści z Tatr. "Nie będziemy tam jeździć, a górale będą płakać"

432

Wyjście całą rodziną na basen, do kina czy do zoo, to coraz częściej finansowe wyzwanie. O tym, że dla osób posiadających więcej niż jedno dziecko kosztowna może być nawet przejażdżka rowerowa po Dolinie Chochołowskiej, donosi Tygodnik Podhalański. Przez ostatnie lata ceny w TPN sporo podskoczyły.

Złe wieści z Tatr. "Nie będziemy tam jeździć, a górale będą płakać"
Szokujące ceny dla kolaży w Dolinie Chochołowskiej (Adobe Stock, Facebook, Tygodnik Podhalańśki)

Dolina Chochołowska to najdłuższa i największa dolina w polskich Tatrach. Ceniona przez miłośników gór, popularność wśród internautów zyskała dzięki rosnącym tam ogromnym ilościom fioletowych krokusów.

Zdjęcia z panoramą szczytów i "dywanami" usłanymi z tych kwiatów szczególnie wiosną zalewają media społecznościowe. Każdy marzy by przespacerować się trasą pełną zwiastujących wiosnę kwiatów, dlatego turystów na tym terenie bez względu na porę roku nie brakuje.

W tym roku "krokusowe szaleństwo" ominie jednak popularną dolinę, o czym informują władze Tatrzańskiego Parku Narodowego:

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowoczesny dom z bali z widokiem na Tatry. Koszty utrzymania zaskakują
Cieplejsze dni sprawiają, że śnieg pomału znika z Polany i zaczyna się ostatni okres kwitnienia krokusów (kwiaty, zasypane śniegiem, już przekwitły na dużej części Polany lub wcale nie pojawiły się w tym roku). Przede wszystkim z powodu powtarzających się opadów śniegu i niskich temperatur — spektakularnego kwitnienia w tym roku najprawdopodobniej nie będzie.

Paragon z Doliny Chochołowskiej

Ale to nie jest jedyny problem, szczególnie dla rodzin chcących wybrać się na rowerową wycieczkę po terenie doliny.

Tygodnik Podhalański alarmuje, że ceny za wjazd dla osób lubiących dwa kółka wzrosły prawie dwukrotnie. Na dowód dziennikarze pokazują paragon.

Kilka lat temu Wspólnota Leśna 8 Wsi z siedzibą w Witowie, która zarządza Doliną Chochołowską usunęła ze szlaku wypożyczalnie rowerów. Wprowadzono wtedy opłatę za wjazd na dwóch kółkach. W 2016 roku cena wynosiła 5 złotych. Dziś jest to już 9 złotych - czytamy na stronach TP.

Autorzy zaznaczają, że do tego trzeba doliczyć bilet wstępu w tej samej cenie dla dorosłych i za 4,5 złotego dla dzieci. Uwzględniając te koszty wychodzi, że za wycieczkę rowerową po Dolinie Chochołowskiej czteroosobowa rodzina zapłaci 63 zł.

"Nie będziemy tam jeździć a górale będą płakać". "Niedługo to za wjazd do Zakopanego trzeba będzie zapłacić" komentują internauci pod postem. A ktoś inny dodaje: "Bardzo dobrze. Im będzie drożej, tym mniej ludzi przyjedzie i będzie spokój".

Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić