Czy uczennica musi nosić stanik? Afera w lubelskim ogólniaku

Zaczęło się od niewybrednych uwag na temat bielizny osobistej podczas szkolnej wycieczki, teraz finał sprawy odbędzie się w radzie miasta. Uczniowie poskarżyli się anglistce, ta po nagłośnieniu sprawy wylądowała... na dywaniku u dyrektorki szkoły.

II LO im. hetmana Zamojskiego w LublinieII LO im. hetmana Zamojskiego w Lublinie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, Facebook

Sprawę nagłośniła "Gazeta Wyborcza". Wszystko zaczęło się podczas szkolnej wycieczki do Krakowa, w której w czerwcu ubiegłego roku, wzięli udział uczniowie i uczennice jednej z klas II LO im. hetmana Zamojskiego w Lublinie. Podczas wyjazdu, wychowawczyni miała zwracać uwagę licealistkom, że nie noszą staników, a chłopcy w tym wieku "mają burzę hormonalną". O wszystkim uczniowie powiedzieli nauczycielce angielskiego.

Z ciekawości zapytałam, jak było. I zaczęły się opowieści. Że to był koszmar, najgorsza wycieczka, na jakiej byli. Dziewczyny mówiły, że nauczyciele zwracali im uwagę, dlaczego nie noszą staników, dlaczego parami wchodzą do jednej kabiny w toalecie czy idą we dwójkę do łazienki - relacjonuje w "Gazecie Wyborczej" Ewa Leonowicz.

Ponadto anglistka miała usłyszeć od uczennic, że jeden z opiekunów bez pytania wchodził do pokoju dziewczyn w nocy, co było dla nich na tyle stresujące, że przebierały się pod kołdrą. O sytuacji poinformowała też szkolnego psychologa, poleciła też młodzieży, żeby o wszystkim powiedzieli rodzicom.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tak się bawili maturzyści na studniówce w Elblągu. Wideo obiegło internet

Po nagłośnieniu sprawy, ucząca języka angielskiego w lubelskim LO, Ewa Leonowicz została wezwana "na dywanik" przez Małgorzatę Klimczak, dyrektorkę szkoły. Oprócz niej w gabinecie byli też opiekunowie feralnej wycieczki. Okazało się, że chodzi o wpis w portalu społecznościowym zamieszczony przez anglistkę, w którym pisała:

Dziewczyno, niezależnie od tego czy masz 15, czy 90 lat, duże, czy małe piersi, tylko Ty decydujesz, czy nosisz stanik, czy nie. Wymuszanie na kimkolwiek noszenia, lub przeciwnie, zdejmowania bielizny wbrew jego woli, działa opresyjnie i przekracza granice ludzkiej prywatności i intymności.

Jak informuje "Gazeta Wyborcza", w gabinecie doszło do ostrej wymiany zdań. Wychowawczyni klasy zarzuciła kłamstwo uczennicom, twierdząc, że taka sytuacja nie miała miejsca, a jeden z nauczycieli miał mówić anglistce, żeby sama przestała nosić biustonosz. Zasugerował także, że skoro nie widzi w tym problemu, to może zacznie do szkoły przychodzić bez majtek.

Czy noszenie lub nie, przez nauczycielkę bielizny może być przedmiotem dociekań innego nauczyciela w obecności dyrektora szkoły, bez jakiejkolwiek konsekwencji służbowej, choćby zwrócenia uwagi? - zastanawia się Ewa Leonowicz.

Skargę w tej sprawie złożyła już do Komisja Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miasta Lublin. Wsparcie dla anglistki zadeklarowała już Młodzieżowa Rada Miasta Lublin.

Wybrane dla Ciebie
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"