Aż 44 kg grzybów. Gotowi? Tyle dostali na skupie
Jeden z użytkowników TikToka podzielił się efektami grzybobrania we wtorek (4 listopada). Bagażnik był za mały, by pomieścić wszystkie wiaderka. Gdy ludzie spytali, co zrobi z tyloma grzybami. Szybko padła odpowiedź.
To było bardzo owocne grzybobranie. Pan Michał pokazał, ile okazów udało się zebrać we wtorek (4 listopada). Wiaderka miał zarówno w bagażniku, jak i na tylnym siedzeniu.
Moje 5 wiaderek 29 kg, a na siedzeniu kolegi 15 kg - przekazał w komentarzach.
Grzyby trafiły do skupu. Pan Michał ujawnił, że w skupie w Bytnicy otrzymał 11 zł za kilogram.
Już nie plażowanie. Co Polacy lubią robić w czasie wyjazdów po sezonie?
Jednocześnie grzybiarz zrelacjonował, że tyle grzybów udało się znaleźć na terenach leśnych w Krośnie Odrzańskim. Internauci, patrząc na zbiory, wręcz łapali się za głowy. Zachwytów nie brakuje.
Gdzie zbierać grzyby w listopadzie?
W listopadzie 2025 grzyby wciąż można znaleźć, choć sezon powoli dobiega końca. Najlepiej ruszyć do lasów mieszanych i iglasto-liściastych, szczególnie w zachodniej Polsce – w województwach lubuskim, wielkopolskim i dolnośląskim. Warto szukać w miejscach wilgotnych, z mchem lub ściółką iglastą, z dala od dróg i zakładów przemysłowych. Poranki są najlepsze na zbieranie, ponieważ grzyby są wtedy jędrne i świeże.
W tym okresie wciąż pojawiają się podgrzybki brunatne, gąski zielonki, opieńki miodowe, kanie czubajki i sporadycznie kurki. Warto mieć ze sobą wiklinowy koszyk, by grzyby nie zaparzyły się w drodze do domu, i zbierać tylko dobrze rozpoznane gatunki. W wielu miejscach w Polsce — zwłaszcza przy sprzyjającej pogodzie i braku przymrozków — listopadowe grzybobranie nadal potrafi być udane.