Białoruś. Wielki marsz w Mińsku. Zatrzymano 633 osoby

13

W niedzielę ulicami Mińska przeszedł "Marsz Jedności". Uczestniczyli w nim obywatele Białorusi, którzy przyjechali do stolicy z całego kraju, aby pokazać swój sprzeciw wobec rządów Łukaszenki. W poniedziałek białoruskie władze poinformowały, że zatrzymano 633 osoby.

Białoruś. Wielki marsz w Mińsku. Zatrzymano 633 osoby
(Getty Images)

W niedzielę podczas marszu aresztowano 633 osoby - podaje agencja Reutera, powołując się na dane białoruskiego MSW. W trakcie protestów doszło do wielu starć pomiędzy funkcjonariuszami OMON-u i obywatelami.

Łukaszenka, choć wciąż twardo walczy z manifestantami, zdaniem wielu ekspertów boi się utraty władzy. Wie, że lada chwila jego czas przeminie i będzie musiał ustąpić z prezydenckiego fotela - twierdzą analitycy.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Podczas protestów milicjanci ukrywają się w cywilnych strojach. Mają także kominiarki na głowach, aby nikt nie mógł rozpoznać ich tożsamości.

OMON jest coraz bardziej brutalny podczas interwencji. Wciąż pojawiają się nowe filmy, na których widać, jak funkcjonariusze biją pałkami studentów, aresztują ich i wpychają do vanów, a także traktują manifestantów gazem pieprzowym.

Według nieoficjalnych informacji w niedzielnym marszu wzięło udział od 70 do nawet 200 tys. osób. To potężna siła, która skandowała wczoraj hasła przeciw Łukaszence.

Autor: HNM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić