Błaszczak poszedł do Rydzyka. "Na chama próbują przejąć media"

Mariusz Błaszczak na antenie TV Trwam zachęcał do udziału w "Proteście Wolnych Polaków". - "Na rympał", "na chama" próbują przejąć media publiczne - mówił w telewizji o. Rydzyka były minister obrony narodowej.

Mariusz BłaszczakMariusz Błaszczak
Źródło zdjęć: © PAP

Mariusz Błaszczak gościł w programie "Polski punkt widzenia" na antenie TV Trwam założonej przez o. Tadeusza Rydzyka. Polityk PiS nawiązał do incydentu z rosyjską rakietą, która naruszyła polską przestrzeń powietrzną.

- Wyłączono Telewizję Polską w sytuacji, w której przy naszej wschodniej granicy toczy się wojna. Poszli jeszcze dalej, powołali likwidatora Telewizji Polskiej. Likwidator ma prawny obowiązek zlikwidowania Telewizji Polskiej. Dochodzi więc do sytuacji, która jednoznacznie godzi w bezpieczeństwo naszej ojczyzny - grzmiał były szef MON.

Przy okazji były szef MON zachęcał do udziału w Proteście Wolnych Polaków pod budynkiem Sejmu w Warszawie, który odbędzie się 11 stycznia br. - Żebyśmy powiedzieli jasno, że się nie zgadzamy na takie praktyki - podkreślił polityk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Robert Biedroń odpowiada Błaszczakowi. Nie miał litości

Mariusz Błaszczak twierdzi, że obecny rząd "na rympał", "na chama" próbują przejąć media publiczne.

- To za komuny słyszeliśmy, że najpierw skazują, a potem paragrafu będą szukać, żeby uzasadnić skazanie. To jest komuna! Oni idą "na rympał"! Sam byłem świadkiem takiego zdarzenia tydzień temu: otóż o trzeciej nad ranem do Polskiej Agencji Prasowej weszli "silni ludzie", o których mówił Donald Tusk podczas kampanii wyborczej, próbowali przejąć budynek. (…) Widziałem tych panów: rosłych, łysych, bez karków, którzy siłą wtargnęli do Polskiej Agencji Prasowej o trzeciej nad ranem, czyli pod osłoną nocy. To jest bandyterka! W jakich regułach to się mieści? To jak na Wschodzie, jak w Moskwie, jak na Białorusi – tego rodzaju metody są stosowane - grzmiał polityk PiS.

Błaszczak przekonywał w telewizji o. Rydzyka, że rząd Donalda Tuska rzekomo próbuje pozbawić Polaków "dostępu do niezależnych informacji".

- Pozbawieni zostaniemy informacji np. odnośnie zmian traktatów Unii Europejskiej, na które zgadza się rząd Donalda Tuska - twierdzi Mariusz Błaszczak.

Przypomnijmy, że rząd uważa, iż argumenty podnoszone przez zwolenników PiS są nieprawdziwe. - Nasze działania ws. mediów publicznych są zgodne z prawem – mówił ostatnio podczas konferencji prasowej premier Donald Tusk.

Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało