Brutalny atak przed Żabką. Policja zatrzymała kolejną osobę

Policja zatrzymała drugiego podejrzanego w sprawie brutalnego pobicia pod Żabką w Radomiu. To 45-letni mieszkaniec miasta. Nadal poszukiwany jest trzeci mężczyzna, który zaatakował sprzedawczynię po tym, jak nie chciała mu sprzedać papierosów po zamknięciu sklepu.

Policja zatrzymała drugą osobę w sprawie pobicia sprzedawczyni przed ŻabkąPolicja zatrzymała drugą osobę w sprawie pobicia sprzedawczyni przed Żabką
Źródło zdjęć: © YouTube
Jan Manicki

Radomscy funkcjonariusze policji ujęli we wtorek 45-letniego radomianina zamieszanego w sprawę pobicia sprzedawczyni przed Żabką. To druga osoba zatrzymana w tej sprawie. Wcześniej policja ujęła 40-letniego mieszkańca Radomia. Wciąż nie udało się jednak zatrzymać mężczyzny, który rozpoczął bójkę.

Zatrzymany mężczyzna zostanie teraz doprowadzony do prokuratury w celu postawienia mu zarzutów – poinformowała rzeczniczka radomskiej policji Katarzyna Kucharska, cytowana przez RMF FM za PAP.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

Brutalne pobicie przed Żabką. Kopał w głowę i atakował pięściami.

Całe zajście nagrała kamera miejskiego monitoringu. Na filmie widać, jak 37-letni napastnik rzucał przedmiotami w witrynę sklepową i próbował zniszczyć drzwi. Uderzał w nie za pomocą drewnianej palety, która leżała obok.

W tym momencie ze sklepu wybiegli 50-latka i jej syn z kolegą, którzy powalili napastnika i z pomocą świadków zdarzenia na moment opanowali sytuację. Wtedy do akcji włączył się kolejny mężczyzna, prawdopodobnie znajomy napastnika. Kopał w głowę sprzedawczynię i atakował pięściami broniące ją osoby.

Pobił sprzedawczynię pod Żabką. Nie chciała sprzedać mu papierosów po zamknięciu sklepu

Do incydentu doszło w niedzielę po godz. 20.30 na ul. Miłej w Radomiu. Ustalenia śledczych wskazują, że gdy zamykano sklep, do środka wszedł mężczyzna i chciał kupić papierosy. Prowadząca „Żabkę” kobieta odmówiła sprzedaży, ponieważ kasa była już nieczynna. Wtedy mężczyzna stał się agresywny.

We wtorek sąd zastosował tymczasowy areszt wobec zatrzymanego wcześniej w tej sprawie 40-letniego mieszkańca Radomia. Mężczyzna usłyszał zarzuty udziału w bójce i naruszenia nietykalności cielesnej drugiej osoby. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?