Bunt warszawskich studentów. Nie chcą stacjonarnych zajęć

W weekend 29-30 stycznia ma odbyć się zjazd studentów zaocznych Uczelni Łazarskiego. 1000 osób ma zebrać się w jednym miejscu. Uczniowie apelują do władz uczelni o zdalne zajęcia i sesję. Sprawę nagłośniła w końcu "Gazeta Wyborcza".

studentZdjęcie obrazowe.
Źródło zdjęć: © Pixabay

Studenci Uczelni Łazarskiego z Warszawy zaapelowali o umożliwienie przeprowadzenia zdalnego zjazdu i sesji. Niestety, ani publiczny apel na Facebooku, ani oficjalne e-maile nie przyniosły efektu. Sprawę nagłośniła więc "Gazeta Wyborcza".

My, studenci Uczelni Łazarskiego, apelujemy do władz o umożliwienie nam odbycia ostatniego zjazdu w semestrze zimowym oraz sesji egzaminacyjnej w formule gwarantującej nienarażanie nas, jak i naszych rodzin na infekcje SARS-Cov2 - napisali studenci w publicznym oświadczeniu do władz uczelni.

Z uczelnią skontaktowała się redakcja "GW". Z odpowiedzi można dowiedzieć się, że organizacja zajęć stacjonarnych przebiega legalnie i zgodnie z panującymi obostrzeniami.

Uczelnia postępuje zgodnie z powszechnie obowiązującymi przepisami, w szczególności zapewnia środki bezpieczeństwa związane z pandemią. Dostępne są środki do dezynfekcji rąk, często używane powierzchnie takie jak poręcze, klamki, blaty są myte i dezynfekowane. Sale są wietrzone. Na terenie całej uczelni znajdują się informacje przypominające o konieczności zasłaniania nosa i ust oraz zachowania dystansu. Zajęcia są prowadzone w formie hybrydowej, co oznacza, że część zajęć jest prowadzona stacjonarnie, a część w formie zdalnej – napisał w e-mailu do redakcji "Gazety Wyborczej" prof. Maciej Rogalski, rektor Uczelni Łazarskiego.

Okazuje się, że studenci nie zauważyli, by zachowanie środków ostrożności miało miejsce. W petycji wystosowanej do dziekan dr hab. Anny Konert napisali:

Nigdy nie widzieliśmy, żeby w trakcie przerw w salach i w aulach były dezynfekowane blaty lub biurka. Miejsca te nie były wietrzone, pomimo że na niektórych konwersatoriach grupy wykładowe liczą ponad 80 osób. Mamy też świadomość, że nawet dziś, w momencie tak dużej liczby zachorowań, nie wszystkie osoby noszą maseczki. Dotyczy to nie tylko studentów, lecz również wykładowców. Jak mamy zareagować, kiedy obok nas usiądzie osoba bez maski i nie będzie chciała zakryć ust i nosa?

25 stycznia studenci dowiedzieli się, że mimo wszystko zajęcia w weekend odbędą się stacjonarnie. Zapowiadają, że w ramach buntu nie mają zamiaru pojawić się na zjeździe.

Polacy nie chcą obostrzeń. Lekarz powiedział, co o tym myśli

Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową