Była 8:50 na plaży w Mielnie. Oto co zarejestrowała kamera
Mało plażowiczów pojawiło się o poranku na plaży w Mielnie. W sobotę (6 lipca) o godz. 8:50 na piasku nie było widać zbyt wielu parawanów czy też ręczników. Uwagę przykuła jednak pewna gromadka.
Początek weekendu w Mielnie nie jest zbyt ciepły. W sobotni (6 lipca) poranek termometry pokazały niespełna 20 stopni Celsjusza. Z doniesień dostępnych w sieci wynika, że Bałtyk w tym miejscu ma około 15 st. C.
Nic więc dziwnego w tym, że o 8:50 nie było tłumów na plaży, a tym bardziej w wodzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy dokupują na potęgę. "Przebiło już się do świadomości"
Niektórym jednak takie warunki zupełnie nie przeszkadzały. Pewna gromadka rozbiła się w "sektorze VIP", a więc tuż przy morzu. Zimny Bałtyk absolutnie ich nie zniechęcił.
W pewnym momencie część tych plażowiczów wskoczyła do wody, by nieco nacieszyć się możliwością popływania i wodnego szaleństwa. Ich pobyt w morzu nie trwał jednak zbyt długo.
Mielno. Temperatura wystrzeli
Być może jednak ci plażowicze pojawili się nad morzem już o poranku głównie po to, by zająć dobre miejsca na dalszą część dnia. W kolejnych godzinach na plaży w Mielnie może zrobić się naprawdę tłoczno.
A wszystko za sprawą tego, że temperatura wystrzeli! W sobotę ma być nawet 27 stopni Celsjusza. Niedziela (7 lipca) będzie już chłodniejsza - meteorolodzy donoszą, że termometry pokażą około 20 st. C.
W poniedziałek (8 lipca) i wtorek (9 lipca) temperatura między 22-25 st. C, a od środy (10 lipca) już chłodniej i deszczowo.
Czytaj także: Skandal w Wielkiej Brytanii. Banner z Putinem na wiecu