Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Były senator PiS zamęczył psa. Mieszkańcy Kościerzyny "plują na niego"

139

Były senator PiS Waldemar B. przywiązał psa do auta i ciągnął go po ulicy, aż zwierzę zmarło. Mieszkańcy Kościerzyny (woj. pomorskie) wściekli się na byłego polityka. - On już nie ma wejścia na kościerski rynek, wszyscy plują na niego - mówią mieszkańcy miasta.

Były senator PiS zamęczył psa. Mieszkańcy Kościerzyny "plują na niego"
Były senator PiS Waldemar B. przywiązał psa do auta i ciągnął go po ziemi, aż zwierzę zmarło. (PAP, Facebook)

Były senator Prawa i Sprawiedliwości Waldemar B. usłyszał zarzut znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Mieszkańcy Kościerzyny są oburzeni zachowaniem byłego polityka. Kilka dni temu zawisły w mieście plakaty nawiązujące do okrutnego czynu, którego dopuścił się Waldemar B. Sąsiedzi przyznali mu nawet tytuł dewianta roku 2021.

On już nie ma wejścia na kościerski rynek, wszyscy pluną na niego. To niby osoba pobożna, chodzi do kościoła, a robi takie rzeczy. Nic nie usprawiedliwia takiego zachowania. Mam nadzieje, że zostanie surowo ukarany - mówi pani Katarzyna, mieszkanka Kościerzyny, cytowana przez "Fakt".

Mieszkańcy Kościerzyny stanowczo wyrazili swój sprzeciw wobec przemocy i bestialskiego zachowania Waldemara B. Jak tłumaczy pani Katarzyna, sąsiedzi rozwiesili plakaty w okolicy z wizerunkiem byłego senatora oraz zdjęciem i opisem okrucieństwa, którego się dopuścił wobec psa, aby wszyscy dowiedzieli się, co zrobił były senator PiS

Sąsiedzi ponoć od dawna nie przepadają za byłym politykiem. Jakiś czas temu wyszło na jaw, że mężczyzna znęca się nad żoną. - Ludzie go zlinczują - mówi rozmówczyni "Faktu".

Mieszkańcy Kościerzyny stanowczo wyrazili swój sprzeciw wobec przemocy i okrucieństwa.
Mieszkańcy Kościerzyny stanowczo wyrazili swój sprzeciw wobec przemocy i okrucieństwa. (Inicjatywa Polska Kościerzyna)

Waldemarowi B. za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem grozi 5 lat więzienia. Prokurator wnioskował o tymczasowy areszt, jednak sąd nie podjął takiej decyzji.

Były senator PiS nie przyznaje się do winy. Jak się okazało, na posesji oskarżonego znaleziono drugiego psa. Zwierzę było zdrowe. Owczarek kaukaski trafił jednak pod opiekę schroniska w Kościerzynie.

Zobacz także: Zwierzę uratowało kobietę przed zabójczym wężem
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić