Chcą stworzyć tarczę nad Ukrainą. Generał jasno. "Nie do przyjęcia"
Brytyjski dziennik "The Telegraph" informuje, że grupa polityków chce stworzyć tarczę obrony powietrznej nad zachodnią Ukrainą. - Dla mnie ten pomysł jest nie do przyjęcia. Mielibyśmy bezpośrednie zaangażowanie w wojnę z Rosją - ocenia w rozmowie z "Faktem" gen. Leon Komornicki.
W ostatnich miesiącach zachodnia Ukraina coraz częściej staje się celem rosyjskich ataków rakietowych i dronowych. Zachodnia Ukraina to także region graniczący z państwami NATO, co sprawia, że każde naruszenie jej przestrzeni powietrznej budzi niepokój w całej Europie.
Rosja wykorzystuje w swoich atakach różne typy rakiet oraz dronów, które często omijają tradycyjne systemy obrony. W ostatnich tygodniach media informowały o licznych incydentach, w których rosyjskie drony naruszały nie tylko ukraińską, ale i polską przestrzeń powietrzną.
Dlatego według brytyjskiego "The Telegraph" grupa wysokich rangą polityków i wojskowych, proponuje stworzenie tarczy obrony powietrznej nad zachodnią Ukrainą. W ten sposób udawałoby się przechwytywać rosyjskie rakiety i drony.
"Wojna będzie stanowiła zaskoczenie". Ekspert o ataku Rosji
Pomysł ma być omawiany przez europejskich liderów na spotkaniu w Kopenhadze. "The Telegraph", powołując się na źródła w NATO i Wielkiej Brytanii twierdzi, że ta operacja nie zagrażałaby życiu rosyjskich żołnierzy, a jedynie miałaby na celu obronę interesów Europy.
Dla mnie ten pomysł jest nie do przyjęcia. Mielibyśmy bezpośrednie zaangażowanie w wojnę z Rosją, a my jako państwo graniczące jesteśmy pierwsi narażeni na skutki tej ewentualnej decyzji - skomentował w rozmowie z "Faktem" gen. Leon Komornicki.
Według emerytowanego wojskowego, ten pomysł nie należy do Stanów Zjednoczonych. Wszystko dlatego, że administracja obecnego prezydenta prowadzi inną strategię wobec wojny w Ukrainie. Według rozmówcy portalu, Polska powinna ograniczać się do działań na własnym terytorium.
Powinniśmy zestrzeliwać wszelkie obiekty naruszające naszą przestrzeń powietrzną. W żadnym wypadku nie należy się angażować na terytorium Ukrainy - ocenia gen. Komornicki.