Dagmara Smykla-Jakubiak
Dagmara Smykla-Jakubiak| 

Chcieli rozpalić ognisko. Na 15-latka spadło drzewo

8

Grupa młodych ludzi chciała rozpalić ognisko w Twardocicach na Dolnym Śląsku. Na głowę jednego z chłopców spadł konar drzewa. Rany były na tyle poważne, że nastolatek został przetransportowany śmigłowcem do szpitala.

Chcieli rozpalić ognisko. Na 15-latka spadło drzewo
Lotnicze pogotowie ratunkowe zabrało rannego chłopca. Zdjęcie ilustracyjne (Lotnicze Pogotowie Ratunkowe)

Poważny wypadek nastoletniego chłopca. W poniedziałek przed godz. 14 służby otrzymały informację o wypadku przy górze Świątek w Twardocicach. Zawiadomili je młodzi ludzie, których kolega był ranny i nieprzytomny.

Grupa nastolatków chciała zrobić ognisko. W pewnym momencie stojące obok drzewo przewróciło się, a konary uderzyły 15-latka w głowę. Chłopiec stracił przytomność. Pozostałym uczestnikom imprezy nic się nie stało.

Pierwszej pomocy udzielili chłopcu koledzy, którzy znajdowali się z nim w tamtym miejscu. To oni opatrzyli go do momentu przybycia zespołu ratunkowego - poinformowała RMF FM Aleksandra Pieprzycka z dolnośląskiej policji.

Ranny musiał być zaintubowany przez ratowników. Obrażenia głowy były na tyle poważne, że zdecydowano się wezwać śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratowniczego, który przetransportował chłopca do specjalistycznego szpitala we Wrocławiu. Nie wiadomo, w jakim stanie jest 15-latek.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić