Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Jakub Artych
Jakub Artych | 

Cios w Putina. Akcja agentów. Nie będzie broni z Korei Północnej

Partyzanci wysadzili linię kolejową, którą realizowano dostawy amunicji z Korei Północnej. Agenci "Ateszu" dodali, że miejsce wybuchu zostało szczelnie ogrodzone przez FSB i zapowiedzieli kolejne ataki na rosyjską kolej.

Cios w Putina. Akcja agentów. Nie będzie broni z Korei Północnej
Cios w Putina. Akcja agentów. Nie będzie broni z Korei Północnej (Pixabay)

Agenci "Ateszu" w dalszym ciągu prowadzą działania na terytorium Rosji, mające na celu osłabienie potencjału militarnego armii Władimira Putina. Niedawno przeprowadzili kolejny udany sabotaż na kolei transsyberyjskiej w rejonie rosyjskiego Jekaterynburga.

Koleją tą transportowano amunicję z Korei Północnej, którą Rosja wykorzystywała w trakcie wojny w Ukrainą. Szczegóły ujawniono na kanale Telegramu.

Agentom Ateszu udało się przeprowadzić udaną operację na kolei transsyberyjskiej w pobliżu Jekaterynburga, w wyniku czego wysadzony został tor kolejowy, wzdłuż którego dostarczano północnokoreańską amunicję - podkreślają w sieci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tunel pod Marszałkowską do zasypania. "Kierowcy będą oburzeni"

Dziennikarze nie zostali wpuszczeni na miejsce zdarzenia. Informacje wyciekły dopiero na lokalnych stronach.

Ciekawe, że dopiero po otrzymaniu polecenia z regionalnego wydziału, FSB wyrazili zgodę na przybycie ekipy naprawczej i rozpoczęcie prac renowacyjnych. Przypominamy, że kolej będzie eksplodować jeszcze częściej, gdy będzie przewożona tam amunicja - tłumaczą agenci.

Przypomnijmy, że "Atesz" to tatarsko-ukraiński oddział partyzancki, który jest aktywny między innymi na okupowanym Krymie. Jednym z zadań Ateszu ma być werbowanie Rosjan celem zorientowania się w nastrojach panujących w oddziałach okupantów.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Współpraca Rosji i Korei. Ujawniono dane

W mediach wciąż głośno jest o współpracy Rosji i Korei Północnej. Jak podkreślał niezależny portal Meduza, w umowie znalazły się deklaracje gotowości do wzajemnej walki i faktyczne dostawy setek tysięcy (a nawet milionów) pocisków na ataki na Ukrainę.

Według najnowszych informacji przekazanych przez "The Washington Post", Korea Północna mogła już dostarczyć Rosji 1,6 mln pocisków artyleryjskich od sierpnia 2023 r. do stycznia 2024 r.

Przypomnijmy, że prezydent Rosji Władimir Putin złożył wizytę w KRLD w dniach 18-19 czerwca, podpisując podczas wizyty porozumienie o "kompleksowym partnerstwie". Dokument ten stanowi formalną podstawę dostaw amunicji z KRLD do Rosji.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić