Co się działo w Hiszpanii? Polka: "Wykupiono wszystkie odbiorniki"

W całej Hiszpanii przywrócono już ponad 99 proc. dostaw prądu. Blackout spowodował jednak komunikacyjny chaos i osłabił wizerunek rządu w oczach wielu obywateli. O reakcjach ludzi w rozmowie z o2.pl opowiada mieszkająca w Hiszpanii Polka. - W tzw. chińskich sklepach wykupiono wszystkie odbiorniki radiowe, relacjonuje Martyna Janas.

Całkowita ciemność zapadła na Półwyspie IberyjskimCałkowita ciemność zapadła na Półwyspie Iberyjskim
Źródło zdjęć: © X
Marcin Lewicki

Wczoraj w godzinach południowych (ok. 12:30) doszło do ogromnej awarii prądu na całym Półwyspie Iberyjskim. Większość miejscowości w Portugalii i Hiszpanii została kompletnie odcięta od prądu. Zatrzymały się pociągi, stanęła komunikacja miejska, nie działała sygnalizacja. Problemy z dostawami prądu miały m.in. szpitale.

Przyczyny ogromnej usterki nie są jeszcze jasne, trwa ich ustalanie. Pojawiały się informacje, że powodem awarii mogą być wahania temperatury i niestabilność systemów dostarczania prądu. Polka mieszkająca w Andaluzji podkreśla, że Hiszpanie są sceptycznie nastawieni do tych wyjaśnień.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pompa ciepła to nie wszystko. Warto pomyśleć o kolejnej inwestycji

W tzw. "chińskich sklepach" wykupiono wszystkie odbiorniki radiowe na baterie. Komunikatów słucha się przez radio. Tam słyszałam przedstawiciela rządu, który uspokaja, że prąd powoli wraca i niedługo będzie wszędzie. Mówił, że awaria to splot kilku czynników, które musiały mieć miejsce w tym samym momencie. Niczego konkretnie nie słyszeliśmy, tak jakby coś kręcił. Wszyscy są sceptyczni w stosunku do tych wyjaśnień - mówi Martyna Janas w rozmowie z o2.pl.

Polka już wcześniej podkreślała w rozmowie z o2.pl, że mieszkańcy Andaluzji zaczęli robić zapasy, wykupując m.in. wodę. W sklepach przez cały poniedziałek można było płacić jednak tylko gotówką.

Janas potwierdza, że w Hiszpanii wraca zasilanie.

W moim Kadyksie jest już prąd. Zorientowałam się po oklaskach i krzykach na dzielnicy - mówi Martyna Janas.

Mieszkająca w Hiszpanii Polka podkreśla, że przez większość dnia i nocy nie działały karty hiszpańskich operatorów telekomunikacyjnych. Kobieta kontaktowała się z bliskimi dzięki karcie polskiego operatora. Ta jednak również w pewnym momencie przestała działać.

Internet włączył się, gdy wrócił prąd w Kadyksie. Później znów sieć przestała działać. Tak było kilkukrotnie - wyjaśnia Martyna Janas.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową