Czarnek poszedł do Radia Maryja. Grzmiał o demoralizacji

Ustawa nazwana przez publikę "lex Czarnek" sieje niemało zamieszania. Po masowych protestach przeciwko nowemu prawu dot. nadzoru pedagogów w szkołach minister edukacji wytłumaczył na antenie Radia Maryja, że chce tylko zapobiec demoralizacji uczniów przez organizacje, które nie działają z ramienia rządu.

Przemysław CzarnekPrzemysław Czarnek.
Źródło zdjęć: © PAP | Darek Delmanowicz

Przemysław Czarnek w "Aktualnościach Dnia" na antenie Radia Maryja wypowiedział się na temat nowelizacji prawa oświatowego. Po licznych protestach pod hasłem "Wolna Szkoła" minister edukacji przyznał, że nie spodziewał się takiej reakcji na zaproponowane zmiany.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

Nie spodziewałem się aż tak głośnych reakcji ze strony części opozycji i środowiska lewicowego - mówi zaskoczony minister.
Chodzi wyłącznie o to, aby kurator oświaty, który jest organem nadzoru pedagogicznego, miał dostęp do treści przekazywanych uczniom w szkołach. Chodzi także o dostęp do treści i materiałów przekazywanych przez organizacje pozarządowe na fakultatywnych lekcjach - tłumaczył Przemysław Czarnek na antenie "Radia Maryja".

Jego zdaniem nowelizacja uderza najbardziej w lewicowe środowiska. Przeciwnicy zmiany prawa oświatowego zauważają, że dałoby ono furtkę do upolitycznienia szkół i możliwość karania pedagogów za prezentowanie poglądów innych, niż chciałby tego rząd.

Okazuje się, że "trafiliśmy w dziesiątkę". Świadczy o tym podniesiony krzyk ze strony tej części opozycji, którą moglibyśmy nazwać neomarksistowską. Okazuje się, że nie chcą oni powstrzymać instytucji, które próbują demoralizować polskie dzieci i młodzież poprzez serwowanie edukacji seksualnej typu B. Te organizacje prowadzą tzw. zajęcia antydyskryminacyjne, a w gruncie rzeczy są dyskryminujące dla chrześcijan i wartości leżących u podstaw naszej cywilizacji. Te zajęcia można śmiało nazwać praniem mózgu dzieci i młodzieży w dziedzinie płciowości i seksualności - mówi minister edukacji.
Ministerstwu Edukacji i Nauki zarzuca się dziś upolitycznienie szkoły, a mówią to ludzie, którzy skrajnie ją upolitycznili. To właśnie prezydent Warszawy, wykorzystując narzędzia edukacyjne, rozesłał do wszystkich rodziców dzieci z warszawskich szkół list o treści politycznej

Minister Czarnek chce również ukrócić działalność oświatową organizacji pozarządowych. Jego zdaniem sieją one wśród młodzieży demoralizację.

Dziś rodzice są zaskakiwani faktem, że do szkół wchodzą organizacje pozarządowe, które serwują demoralizację dzieci i młodzieży, a kurator oświaty nie ma narzędzi, by się temu sprzeciwić. Dlatego chcemy położyć temu kres - mówi minister.
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?